Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogród Saski nie będzie zamykany na noc. Zakaz wstępu dla psów

redakcja
redakcja
Ogród Saski nie będzie zamykany na noc. Dozwolona, choć w ...
Ogród Saski nie będzie zamykany na noc. Dozwolona, choć w ... Archiwum
Ogród Saski nie będzie zamykany na noc. Dozwolona, choć w ograniczonym stopniu będzie jazda rowerem, ale psom miasto zakazuje wstępu.

– Mamy nadzieję, że regulamin wejdzie w życie za miesiąc – mówi Ludwika Stefańczyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta. Dokument muszą wcześniej zbadać prawnicy wojewody i jeśli uznają, że jest zgodny z prawem, skierują go do publikacji w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego. Po dwóch tygodniach od takiej publikacji regulamin zacznie obowiązywać.

Co wtedy? Do parku nie będzie wolno wchodzić z psem, z wyjątkiem psów przewodników. Ratusz wyjaśnia, że jeśli ktoś nie sprzątnąłby po swoim psie, to inni ludzie, którzy zechcieliby biwakować na trawie "mogliby otrzymać odbicie tego na ubraniu”, jak ujął to zastępca prezydenta, Grzegorz Siemiński.

– Jeśli taka jest logika tego zakazu, to rozszerzmy go na całe miasto – obrusza się Krzysztof Siczek, przewodniczący klubu Wspólny Lublin. Nie podoba mu się, że miasto zakazuje wprowadzenia psów wszystkim właścicielom, bo część z nich nie sprząta. Sugeruje, by raczej zająć się egzekwowaniem prawa nakazującego sprzątnięcie po swoim pupilu.

– Zaręczam, że ktoś kto zostanie ukarany mandatem i nakazem posprzątania tego właśnie w tym momencie, gdy nie będzie do tego przygotowany zadziała lepiej, niż ten mało poważny zakaz – mówi Siczek.

– Nie chodzi o to, by na każdym rogu postawić strażnika – odpowiada mu Grzegorz Siemiński, zastępca prezydenta Lublina. W zanadrzu ma jeszcze jeden argument przeciw psom: wykonawca nasadzeń zagroził utratą gwarancji na rośliny, jeśli po parku będą biegać psy.

Nie ma za to zakazu wjazdu do parku na rowerze. Dzieci do 10 roku życia będą mogły jeździć po wszystkich alejkach. Pozostali tylko po asfaltowej alejce od głównej bramy do al. Długosza.

Nie wszystkim się to podobało.

– Osobiście nie zgadzam się, żeby przez ogród wiódł trakt, który ma być skrótem dla rowerzystów, bo mogą sobie park objechać jezdnią – stwierdza Tomasz Pitucha (PiS). – Z parku w znacznej mierze będą korzystać osoby starsze, ludzie z dziećmi. A rowerzyści, zwłaszcza młodzi, mają to do siebie, że jeżdżą szybko – dodaje Piotr Dreher (PO).

Radni dociekali też, jaki jest stan bezpieczeństwa w ogrodzie i czy da się zaszyć w krzakach "jak jest ciepła noc czerwcowa” (pytał Zdzisław Drozd, PiS) będąc niezauważonym przez kamery. – Kamery obejmują przede wszystkim trakty piesze. Nie ma potrzeby, by monitorować cały Ogród Saski ze szczegółami, bo byłoby to chyba zbyt mocną ingerencją miasta – odpowiada Siemiński.

Czyli… jak jest ciepła noc, to da się.

Dominik Smaga


od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ogród Saski nie będzie zamykany na noc. Zakaz wstępu dla psów - Lublin Nasze Miasto

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto