Najgorzej sytuacja przedstawiała się w Tomaszowie Lubelskim. O 5 rano słupek rtęci spadł tam prawie do -35 stopni. Odwołano aż osiem kursów, bo autobusy PKS nie mogły wyjechać z bazy. Paliwo zaczęło zamarzać. - W takiej sytuacji możemy jedynie wysłać na miejsce pogotowie techniczne, nic więcej nie da się zrobić - tłumaczy Kazimierz Kniaź, dyrektor tomaszowskiego oddziału spółki.
Co najczęściej szwankuje w pojazdach PKS? Jak twierdzą dyżurni ruchu, w większości przypadków przyczyną problemów jest parafina wytrącająca się z oleju napędowego. Wosk zalega w filtrach paliwowych, co uniemożliwia jazdę. Kolejnym problemem jest zamarzanie układów pneumatycznych , a co za tym idzie, wadliwe działanie hamulców.
Podobne problemy przedsiębiorstwo odnotowało w całym województwie. Z siarczystym mrozem najlepiej poradziły sobie ośrodki w Lublinie i we Włodawie, gdzie odwołano jedynie 2 kursy.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?