Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odśnieżanie w Lublinie: Jak to wygląda w praktyce?

freelancer
freelancer
Spada śnieg, jezdnie i chodniki pokrywa warstwa białego puchu. Błyskawicznie tworzą się korki, niezadowoleni twierdzą, że zima znów zaskoczyła drogowców. Czy tak jest naprawdę?
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

W chwili obecnej w Lublinie za kwestie związane z odśnieżaniem odpowiada Zarząd Dróg i Mostów, natomiast wykonawcą bezpośrednim są firmy dysponujące specjalistycznym sprzętem.

Firmy te, w rodzaju MPO SITA i Kom-Eko, są w tym zakresie związane umowami z miastem, które określają między innymi interwał czasowy w jakim ma nastąpić przywrócenie przejezdności ulic po wystąpieniu opadów. Jeżeli to się nie uda, wykonawca, który nie wywiązał się z obowiązku, może ponieść konsekwencje finansowe.

Jak wygląda w praktyce praca firm odśnieżających?

W chwili pojawienia się opadów śniegu dyżurny dyspozytor danej firmy wysyła na ulice pługopiaskarki. Te pracują wedle wcześniej ustalonych zasad określających kolejność i standardy utrzymania poszczególnych ulic miasta. Na początek zostaną oczyszczone główne arterie komunikacyjne, z uwzględnieniem tych istotnych dla funkcjonowania komunikacji miejskiej.

I tak pośród ulic, na których jako na pierwszych pojawią się pługopiaskarki będą: Andersa, Racławickie, Głęboka, Smorawińskiego czy Krańcowa. Gdy na wymienionych ulicach – a takich ulic, jak wynika z danych Zarządu Dróg i Mostów jest razem około dwustu – zostanie osiągnięty pożądany standard utrzymania, pługopiaskarki przeniosą się na ulice przeznaczone do odśnieżania w drugiej kolejności. Są to ulice w rodzaju Energetyków, Elektrycznej, czy Dożynkowej; i takich ulic pługopiaskarki mają do oczyszczenia około sześćdziesięciu.

W sumie zimowym utrzymaniem na obszarze miasta jest objętych razem około czterystu sześćdziesięciu ulic podzielonych na trzy kategorie kolejności odśnieżania. Ulice spoza listy można zgłaszać do interwencyjnego odśnieżania w Zarządzie Dróg i Mostów, przy czym należy pamiętać, że odśnieżanie interwencyjne nie nastąpi w sytuacji, gdy trwają nadal czynności związane z odśnieżaniem stałym.

Oczywiście pługopiaskarki to nie jedyna forma odśnieżania; kładki i przejścia dla pieszych, schody część chodników objętych jest tak zwanym „stałym zimowym ręcznym odśnieżaniem”. W jego ramach mamy prawo spodziewać się odśnieżonego na przykład na Abramowickiej chodnika wzdłuż szpitala, na 3go Maja chodnika od strony Krakowskiego Przedmieścia do przystanku MPK, czy oczyszczonego parkingu przy I Armii WP.

Czasem jednak, mimo odpowiednio szybkiej reakcji na pojawiające się opady śniegu, można odnieść wrażenie, że ulice miasta nie są oczyszczane. Tu wiele zależy od zarówno nasilenia opadów jak i pory dnia. Silna śnieżyca może sparaliżować miasto w godzinach szczytu, nie dlatego, że firmy odśnieżające nie wywiązują się ze swoich obowiązków, ale z tej prostej przyczyny że z jednej strony stale przybywa śniegu, mimo usuwania go z pasów jezdni na bieżąco, z drugiej strony pługopiaskarki nie mogą przedostać się przez powstałe korki.

Co możemy zrobić sami w czasie silnych opadów śniegu?

Przede wszystkim nie utrudniajmy pracy kierującym pługami, czasem ustąpmy pierwszeństwa, ułatwmy przejazd i jednocześnie pamiętajmy, że operowanie takim sprzętem nie należy do najłatwiejszych, a ludzie, którzy nimi kierują, pracują w naszym interesie.

Dodatkowo, w takich warunkach, dobrze jest rozważyć skorzystanie z alternatywnych form transportu wobec samochodu osobowego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto