Do spalenia policyjnego auta doszło pod koniec września w Zamościu. Funkcjonariusze zaparkowali policyjnego opla vivaro na osiedlowym parkingu przy ul. Infułackiej. Sami udali się na interwencję do jednego z mieszkańców bloku.
Tuż po godzinie 23, kiedy funkcjonariusze opuszczali budynek, zauważyli kłęby dymu unoszące się nad radiowozem - paliło się wnętrze opla vivaro.
Płonące auto ugasiła straż pożarna.
Jak sie okazało, sprawca wybił szybę w radiowozie metalową wycieraczką do butów, następnie polał wnętrze łatwopalną substancją i podpalił.
Pożar doszczętnie zniszczył wyposażenie auta. Straty oszacowano na ponad sto tysięcy złotych.
Sprawcą podpalenia okazał się 16-letni mieszkaniec podzamojskiej miejscowości. Chłopak został zatrzymany w miniony piątek. O jego losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?