– Mamy pojemniki na śmieci w altankach, nic się nie zmieniło. Jestem jak najlepszej myśli. Jak miasto coś przejmuje, to robi to lepiej, a przynajmniej mówi, że robi lepiej – komentuje Jan Gąbka, prezes Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Ale gdyby miasto czegoś nie odebrało, to mamy na obrzeżach osiedli wyznaczone miejsca, gdzie będziemy to składać.
W Lublinie przetarg na odbiór śmieci wygrały dwie firmy: MPO Sita i Kom-Eko. Każda ma przydzielone sektory, ale przez pewien czas w sektorze Kom-Eko mogą stać pojemniki MPO Sita i na odwrót. – Systematycznie, w ramach realizacji usług, przedsiębiorcy będą je wymieniali – informuje Marcin Rycaj z Urzędu Miasta. – Nie da się tego zrobić z 30 czerwca na 1 lipca.
Jak długo może potrwać ten stan przejściowy? – Dla mieszkańców w zasadzie nie ma żadnego znaczenia, czy zrobimy to bardzo szybko, czy bardzo wolno – mówi Robert Wiciński, prezes MPO Sita. – Ważne, że pojemniki są, zamiana będzie się odbywać sukcesywnie, niezwłocznie będziemy je też dostarczać do każdego nowego mieszkańca, który pojawi się na naszym terenie.
drs
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?