36-letni obrońca jest podstawowym zawodnikiem wicelidera austriackiej ekstraklasy Austrii Wiedeń. Doświadczony piłkarz nie zamierza iść jednak w ślady byłych reprezentacyjnych kolegów, którzy grubo po trzydziestce wracali z zagranicznych wojaży na polskie boiska i w czerwcu chce zakończyć karierę.
- Po zakończeniu sezonu przenoszę się na stałe do Lublina i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy - mówi Jacek Bąk w rozmowie z "Faktem". - Obiecałem żonie, że od przyszłych wakacji będzie mieć mnie na stałe w domu w Lublinie - dodaje.
Popularny "Komar" swoją przyszłość wiąże z futbolem. Chce wykorzystywać swoje kontakty, by pomagać młodym graczom w wyjazdach do zagranicznych klubów. - Ja wyjechałem na Zachód w wieku 21 lat. Gdybym zrobił to wcześniej, stałbym się lepszym piłkarzem. Dlatego będę namawiał młodych zawodników, żeby nie czekali i korzystali z okazji, jakie przyniesie im życie - mówi.
Jacek Bąk to jeden z najbardziej utytułowanych piłkarzy z Lublina i jeden z trzech (obok Władysława Żmudy i Modesta Boguszewskiego) wychowanków Motoru, którzy zagrali w reprezentacji Polski. W biało-czerwonych barwach rozegrał 96 spotkań i strzelił trzy bramki. Po Euro 2008 zrezygnował z występów kadrze. Kiedy wydawało się, że trafi do jednego z polskich klubów, podpisał kontrakt z zespołem z Wiednia. Wcześniej blisko dziesięć lat spędził we Francji, gdzie grał w barwach Olympique Lyon i RC Lens. Zaliczył też dwa sezony w katarskim Al Rayyan.
Źródło: Fakt
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?