Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy szlak turystyczny w Lublinie

Małgorzata Szlachetka
Nowy szlak turystyczny w Lublinie
Nowy szlak turystyczny w Lublinie materiały organizatora
Lublinowi w lipcu przybędzie nowy szlak turystyczny. Jego patronem zostanie najbardziej znany lubelski poeta - Józef Czechowicz. Na taki pomysł wpadł Ośrodek Brama Grodzka - Teatr NN, który raz w roku, właśnie w lipcu, organizuje spacer trasą miejsc związanych z "Poematem o mieście Lublinie".

Nowy szlak turystyczny w Lublinie

W 80. rocznicę wydania słynnego utworu poetyckiego Józefa Czechowicza Teatr NN idzie o krok dalej. Siedem punktów, w których zatrzymują się uczestnicy lipcowych spacerów zostanie na stałe oznaczonych tabliczkami (klasztor oo. Dominikanów i Trybunał Koronny) lub muralami. Na szlaku znajdzie się w sumie 14 miejsc, każdy z nich ma odniesienie do treści poematu Czechowicza. Dodatkowo zostanie wydany przewodnik w formie papierowej, z którym tę trasę będzie można przejść o każdej porze roku. Premiera wydawnictwa planowana jest na 12 lipca, czyli najbliższy czechowiczowski spacer.

- Spacery trasą "Poematu o mieście Lublinie" stały się już tradycją, więc nowy szlak traktujemy jak rodzaj oferty dla turystów - wyjaśnia Tomasz Pietrasiewicz, dyrektor Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN.

Bo poemat jak żaden inny utwór "reklamuje" Lublin, miasto, w którym Czechowicz się urodził i zginął tragiczną śmiercią - w czasie niemieckiego bombardowania 9 września 1939 roku.

Pierwszy spacer trasą "Poematu o mieście Lublinie" odbył się w czasie lipcowej pełni Księżyca w 2003 roku. Z roku na rok przybywa chętnych do przejścia śladami miejsc, jakie inspirowały poetę: od Wieniawy przez Krakowskie Przedmieście po Wzgórze Czwartek. Tekst powstał w 1934 roku. "Akcja poematu dzieje się w lipcu, przy pełni Księżyca, kiedy to w nocną wędrówkę po mieście zabiera nas tajemniczy przewodnik--wędrowiec. Jesteśmy uczestnikami podróży w czasie do dzieciństwa Czechowicza i do miejsc, które były poecie szczególnie bliskie. (…) Poemat jest wyrazem tęsknoty Czechowicza do rodzinnego miasta, które opuścił na jesieni 1933 roku, wyjeżdżając do Warszawy" - czytamy na stronie Teatru NN.

Osoby idące śladem strof Czechowicza od czasu do czasu na trasie zauważą, namalowany na chodniku lub murze, cień czechowiczowskiego wędrowca.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto