Materiał Dziennikarza Obywatelskiego |
Do tej pory obiekt ten był wyposażony jedynie w słupek na feldze, ale rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie, Justyna Góźdź, obiecała zmienić tę sytuację do końca miesiąca. I udało się. W obliczu zbliżających się dżdżystych i wietrznych dni takie estetyczne i skuteczne zarazem zabezpieczenie przed deszczem, wiatrem i śniegiem jest niezwykle potrzebne.
Przystanek, na którym zatrzymują się autobusy linii 10, 26, 31, 56 oraz nocny N3, budził na początku trochę kontrowersji, ale już wrósł w krajobraz miasteczka akademickiego. Studenci przez wiele lat domagali się od władz miasta takiego właśnie rozwiązania, lecz ich oczekiwania dość długo musiały czekać na akceptację. Teraz dla wielu z nich stanowi on duże ułatwienie w codziennym przemieszczaniu się po mieście.
- Cieszę się, że nie muszę już moknąć, czekając na autobus – uśmiecha się Katarzyna Wielgoszewska, studentka prawa. – Ostatnie dni przed świętem zmarłych były wyjątkowo mokre, co odczuli na sobie chyba wszyscy pasażerowie korzystający z tego przystanku. Teraz mamy wręcz luksus – dodaje.
- Oby tylko jakiś domorosły artysta nie potraktował tej nowej wiaty sprayem, jak to któryś uczynił na przystanku przy stacji paliw na ul. Głębokiej – martwi się Grzegorz, student ogrodnictwa. – Nie wiem jak można tak bezmyślnie niszczyć to, co służy wszystkim.
- Mieszkam naprzeciwko – informuje pani spacerująca z wnuczkiem. – Niejednokrotnie siadam sobie przy oknie i obserwuję przejeżdżające samochody i przechodniów. Teraz patrzę również i na pasażerów stojących na przystanku. Ale jeśli zobaczyłabym kogoś, kto próbował będzie zniszczyć naszą nową wiatę, to już będę wiedziała, co zrobić i gdzie zatelefonować – zauważa.
Niedługo ZTM zamieni słupek na feldze, na którym umieszczony jest rozkład jazdy, na nowy słupek przystankowy, podobny do tych, które umieszczone są na innych tego typu obiektach.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?