Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy plan dla Dożynkowej i okolicy

Zal Ewa
Zal Ewa
Część mieszkańców osiedla Rudnik odetchnęła z ulgą. Radni zobowiązali prezydenta miasta do przygotowania nowego planu zagospodarowania ul. Dożynkowej.

O sprawie pisaliśmy kilkakrotnie na łamach „Mojego Miasta Lublin”. Pod koniec kwietnia, grupa mieszkańców Dożynkowej i okolicznych ulic protestowała w lubelskim ratuszu. Zarzucali, że istnieją dwa różne załączniki graficzne do miejscowego planu zagospodarowania spornego terenu: - Oba w sposób zamienny wykorzystywane są w różnych dokumentach wydawanych przez Urząd Miasta Lublin, co stanowi źródło konfliktów, nieporozumień i protestów społecznych – napisał w zawiadomieniu do prokuratury Czesław Mędykowski, prezes „Stowarzyszenia Patologii-Stop”, które wspiera protest.

Według jednego z tych planów na Rudniku można budować domy jednorodzinne, zgodnie z drugim - można tu stawiać bloki. A mieszkańcy rejonu, w którym dominują domki, nie chcę tu blokowiska.

Wkrótce okazało się, że faktycznie urzędnicy z ratusza od 2002 roku posługiwali się zupełnie innym planem, niż ten, który został opublikowany w Dzienniku Urzędowym województwa lubelskiego. W konsekwencji, za niedopatrzenia, główna planistka miasta Elzbieta Mącik została odsunięta od obowiązków. Na 3 miesiące została przeniesiona do Wydziału Remontów Budynków.

Co ciekawe, wśród samych mieszkańców osiedla Rudnik zdania w sprawie tego, co można tu stawiać, są podzielone. - Myślę, że należałoby wystosować pismo, by radni wzięli pod uwagę również nasze interesy – mówią zwolennicy budowania bloków przy ul. Dożynkowej.

- To są tereny w granicach administracyjnych miasta i jeśli ktoś chce intymności, to nie buduje domu na działce o powierzchni 15 arów, tylko kupuje sobie hektar albo więcej - napisał na internetowym forum Bazylianówki pan Adam. - Myślę, że mieszkańcy domków muszą się liczyć z tym, że wcześniej, czy później i tak zostaną zabudowani blokami. Póki co, niech się cieszą, że powstałe tam bloki nie mają 6 czy 8 pięter, bo takie wyrastają w innych częściach miasta.

- Dla mnie zakaz budowy bloków oznacza praktycznie paraliż rozwoju tej okolicy na co najmniej półtora roku – dodaje inny mieszkaniec tego rejonu. - Do czasu wdrożenia zmian w planie zagospodarowania, wszelkie pozwolenia na budowę z pewnością zostaną wstrzymane.

Na ostatniej sesji Rady Miasta, pod koniec maja, pojawili się jednak ci, którzy są przeciwni stawianiu bloków w osiedlu Rudnik.

Na razie, zgodnie z postanowieniem miejskich rajców, prezydent ma przygotować projekt uchwały o zmianie planu zagospodarowania tej okolicy, tak, by ograniczyć tu budowę bloków. Projekt ma być gotowy do 19 czerwca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto