Kredens zawsze był meblem - instytucją. Stały w nim najlepsze "porcelany", leżały rodowe srebra, a to wszystko świadczyło o poziomie domu i jego gospodarzy. To pierwsze i chyba najwłaściwsze skojarzenie, po wejściu w podwoje nowo otwartej w Centrum Kultury księgarni: "Dosłowna". Tu książki nie tłoczą się w paździerzowych regałach, a stoją właśnie w kredensach: tak ducha w nich zawartego opakowali materią - gospodarz, poeta, Rafał Rutkowski i "manipulator rzeczywistości", Robert Kuśmirowski, którego wyobraźnia nadała wnętrzom formę.
Rzeczywiście, trudno na półkach nastrojowych, starych mebli o najnowsze wydania masowo produkowanych kryminałów i bajek dla prawie dorosłych. Nie brakuje natomiast najnowszych wydań klasyki, nowych książek uznanych mistrzów prozy i poezji, czy książek dla dzieci.
Gospodarz planuje podejmować tutaj autorów i dać czytelnikom szanse rozmów z tymi, których słowa zapadają głęboko w duszę. Na ciemnych doświadczeniem półkach leżą również egzemplarze czasopism, pod których tytułami widnieją daty publikacji - to roczniki o dziesięciolecia starsze od najstarszych klientów. Można usiąść na wiekowej kanapie, czy szezlongu, poprosić o znakomitą kawę i poczytać, choćby reklamy sprzed stu lat, które okazują się być nie tak znowu różne i mniej nachalne od współczesnych.
- Mamy tu wiele wiekowych pozycji, rozważamy działalność antykwaryczną, zachęcamy do dzielenia się swoimi zbiorami, jeśli już nie mieszczą się na domowych półkach - mówi Rutkowski-poeta i Rutkowski-księgarz. - Jedno jest pewne: tutaj jest szansa na spotkanie z najlepszą literaturą i jej najlepszymi autorami - zachęca.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?