Noc Kultury 2014 w Lublinie (RELACJA, ZDJĘCIA, WIDEO)

Godz. 00.33
Kończymy naszą relację z tegorocznej Nocy Kultury. Zostawiamy Was z naszymi zdjęciami i filmami. Miłego oglądania! Czekamy na Wasze komentarze - piszcie, jak się bawiliście.

Godz. 00.29
Na Starym Mieście tłumy ludzi. Trudno znaleźć wolne miejsce nawet na murku na placu po Farze. Restauratorzy niepotrzebnie się martwili, że nie zarobią, kiedy punkt ciężkości imprez Nocy Kultury zostanie przeniesiony ze Starego Miasta na Zamojską.

Godz. 00.13
Totemy na Unii Lubelskiej już są zwijane. Impreza w tym miejscu dobiega końca.

Ale tłum lublinian nie maleje. Ulice w centrum miasta są pełne ludzi.

Godz. 23.49
Wybieramy się na koncert Gaby Kulki (o północy) w Pałacu Sobieskich na Bernardyńskiej. Zobaczyliśmy niezłe variete przy Unii Lubelskiej i sprawdziliśmy kino samochodowe. Tłumów nie ma.

Godz. 23.34
Polecamy przechadzkę wzdłuż ul. Unii Lubelskiej, z chwilowym postojem przy każdym z totemów Jarka Koziary. Co totem to inna muzyka. Na jednym z nich trwa nawet mini koncert na żywo.

Godz. 23.27
Rozmawialiśmy z ratownikami medycznymi, których spotkaliśmy na ul. Zamojskiej. - Jak dotychczas noc mija nam spokojnie - powiedzieli.

Godz. 23.06
Muzyka prosto z Jamajki kołysze przy al. Unii Lubelskiej. DJ gra z wnętrza podświetlonego totemu Jarka Koziary. W tę Noc Kultury trzeba się nachodzić, aby zobaczyć możliwie dużo.

Godz. 22.49
Most Kultury na Zamojskiej. Publiczność tańczy pod sceną do jazzowych standardów.

Godz. 22.41
Przy łaźni Łabęckich zaczął się koncert. Dzieci ze szkół muzycznych grają na tradycyjnych instrumentach, ale i na miskach na sałatkę. Koncert AGD został przygotowany specjalnie na Noc Kultury. To efekt czterodniowych warsztatów. Publiczność siedzi na leżakach, ale nie dla wszystkich wystarczyło miejsc.

Godz. 22.35
Junior Stress na koniec koncertu w Browarach Perły wspólnie z innymi lubelskimi wykonawcami, zaśpiewał piosenkę o Lublinie. W porównaniu z innymi tego typu "produkcjami" (pamiętacie Koziołka?) ta wypada bardzo dobrze. "Kto jest stąd niech podniesie rękę!"

Godz. 22.26
Tłumy walą deptakiem. Konia z rzędem temu, kto znajdzie wolny stolik pod parasolami. Restauratorzy zacierają ręce.

Godz. 22.19
Jerz Igor to duet grający muzykę dla dzieci. Ich koncert trwa obok Pałacu Sobieskich. Wszystko fajnie, ale kto wymyślił imprezę dla dzieci o takiej porze?

Godz. 22.13
Browar przy Bernardyńskiej w dwóch klimatach. Kameralne kino, gdzie publiczność siedzi (a właściwie leży) na leżakach. Kilka kroków dalej setki osób przed sceną GŁOWA PRZY GŁOWIE. A na marginesie - ciężko się przecisnąć przez Bernardyńską.

Godz. 21.57
Optymistyczna wiadomość. Podczas naszej wędrówki po mieście zaobserwowaliśmy, że w porównaniu z poprzednimi latami, nie widać osób pijących alkohol na ulicy. Nietrzeźwych też niewielu. Ciekawe, jak będzie za 2-3 godziny.

Godz. 21.44
Po raz pierwszy w życiu zagraliśmy w lubelską grę komputerową. Ekranem jest ściana budynku na terenie Browarów Perła, zresztą sama gra nazywa się "Pomocnik piwowara". Wzorowana jest na oldskulowych konsolach z Wilkiem i Zającem. Nasz wynik: 30 sekund. Czyli raczej słabo.

Godz. 21.31
W Pałacu Sobieskich dobiega końca koncert Piotr Kurka. jesteśmy pod wrażeniem (wizualnym) tego miejsca.

Godz. 21.24
Gigantyczna kolejka wije się przed Wieżą Trynitarską wzdłuż schodów do archikatedry. Chyba ponad sto osób czeka w ogonku, by wejść na wieżę i podziwiać z góry nocną panoramę Lublina.

Godz. 21.09
Strefa Muzyki Ciepłej - czyli Noc Kultury wg. Juniora Stressa

Godz. 21.05
Czekamy na terenie browarów Perła (ul. Bernardyńska 15) na pokaz animacji. Kto chce dołączyć, temu radzimy się pospieszyć, bo miejsc siedzących jest coraz mniej.

Godz. 21.00
Na ul. Zamojskiej minął nas korowód z chińskim smokiem. Gdyby go zobaczyli Chińczycy pewnie pękli by ze śmiechu...

Godz. 20.42
Punkt informacyjny Nocy Kultury na placu Łokietka, przed ratuszem, jest oblegany. Tutaj można wziąć ulotkę z programem. Zabawa w czasie tej, jedynej w rodzaju nocy, jest bezpłatna, ale na niektóre wydarzenia obowiązują wejściówki, m.in. zwiedzanie podziemi browaru przy ul. Bernardyńskiej. - Wejściówki rozdawaliśmy w poniedziałek, wszystkie rozeszły się w dwie godziny - mówi Mateusz Haponiuk z punktu informacyjnego Nocy Kultury.

Godz. 20.41
- Jeszcze nigdy na naszej ulicy nie widzieliśmy takich tłumów - mówią zdziwieni mieszkańcy Zamojskiej. Rzeczywiście, ulicą przelewa się żywy "potok" ludzi w kierunku Mostu Kultury.

Godz. 20.30
O 21.00 spod Rider's Pubu (3-go Maja 9) ruszy parada motocyklowa Motoenergia Miasta - Świeć Przykładem Nocą. Motocykliści przejadą ulicami: 3-go Maja, Krakowskie Przedmieście, Bernardyńska, Królewska, Lubartowska, Kowalska, Plac Zamkowy, Unii Lubelskiej, Zamojska, Bernardyńśka, Krakowskie Przedmieście, 3-go Maja

Godz. 20.22
No więc tak: przejechaliśmy się autobusem Linii Sztuki. Atmosfera przednia, choć nie każdy rozumiał sens wypisywania wierszy na opakowaniach wędliny. Za to papier toaletowy z napisem "literature" podobał się wszystkim pasażerom. Autobusem dojechaliśmy na Most Kultury, gdzie trwa pokaz capoeiry, a obok pokaz bmx-ów.

Wydaje się już teraz, że pomysł rozmieszczenia wydarzeń na dużym obszarze miasta był trafiony. Nie ma, jak w zeszłych latach, ścisku, a poza tym - kiedy my ostatnio mieliśmy okazję przespacerować się ul. Przemysłową?

Przy ul. Unii Lubelskiej trwa Bitwa Muzyczna z udziałem lokalnych kapel. Jak słychać, Lubelszczyzna rockiem stoi. Poziom? Ekhm... Jakby tu powiedzieć, komary strasznie dokuczają...

Godz. 20.00
Breakdance'owa Bitwa o Schody nie jest Bitwą o Schody, bo odbywa się na błoniach pod Zamkiem. A teraz oglądamy mecz lacrosse'a (też na błoniach) i odganiamy się od hord komarów.

Godz. 19.54
Przed ratuszem dwóch sympatycznych panów żongluje ogniem. A wokół grubo ponad setka widzów. Gorący pokaz.

Godz. 19.30
Do centrum dojeżdżają kolejne autobusy wypełnione ludźmi. Na placu Wolności wita ich orkiestra grająca na dziedzińcu Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Noc Kultury zaczyna się w rytmie marszowych rytmów.

Godz. 19.19
Ludzie, zadzierajcie głowy i patrzcie do góry! W drodze z deptaka przez Bramę Krakowską na Stare Miasto można zobaczyć i podziwiać wyczyny high linerów, którzy rozpięli taśmę między ratuszem a kamienicą i chodzą kilkanaście metrów nad ziemią.

Godz. 19.06
W całym mieście czuć już ekscytację zbliżającymi się wydarzeniami. Choć część z nich już się rozpoczęła. Na wirydarzu Centrum Kultury (ul. Peowiaków 12) trwa koncert muzyki eksperymentalnej, zaraz powinien rozpocząć się koncert zespołu Na Tak. Słuchacze mogą też podziwiać owłóczkowane drzewa.

A w restauracji Incognito (przy Teatrze Osterwy, na ul. Peowiaków) trwa koncert gitarowy zespołu DuonArte.

Godz. 18.50
Zaczynamy relację z Nocy Kultury 2014. Pogoda wyśmienita, wieje lekki wiaterek. Nic tylko wędrować po śródmieściu Lublina, i zaliczać kolejne punkty programu. Przypominamy, że najwięcej się będzie działo na Starym Moście, przy Bystrzycy i w rejonie ul. Zamojskiej. Ale myli się ten, kto myśli, że deptak opustoszał. Równie tłoczno jest na Starym Mieście.

Ślijcie zdjęcia:

Masz zdjęcia z Nocy Kultury, na której się dobrze bawiłeś? - ślij na: [email protected]