Ostatnio wiele się mówi o braku miejsc parkingowych Lublinie. Powstają plany budowy podziemnego parkingu pod Placem Litewskim, czy obok Trasy W-Z (al. Solidarności).
Również są zakusy o likwidowanie skwerków i innych zielonych placów pod zabudowę nowych parkingów. Przykładem był skwer między ulicą Hempla i budynkiem PKP przy Okopowej. Na tym miejscu powstał parking, który jak pisano 10-12 lat temu rozwiąże problemy z miejscami parkingowymi z okolic Placu Litewskiego oraz przyległych ulic wokół parkingu. Miało być niecałe 700 miejsc parkingowych, a zostało tylko 300. Dlaczego?
10-12 lat temu powstał pomysł budowy podziemnego i nadziemnego parkingu. Poświęcono dla tego projektu mały skwer, postawiono budynek i w 2002 r. ogłoszono otwarcie. Miał to być jeden z najnowocześniejszych parkingów wielopoziomowych na Ścianie Wschodniej. Wszystko było prawie jak najlepszym porządku.
Niedługo po otwarciu odbyła się wystawa zabytkowych samochodów, gdzie nie tylko można było zobaczyć zabytkowe auta, ale również jak będzie wyglądała struktura nowego parkingu. Samochody miały zniknąć z Okopowej, Hempla, Peowiaków itp. Na górne piętra auta miały wjeżdżać windą itp. Itd.
Jednak z czasem pojawiły się problemy z automatem biletowym, jakoby miał nie wydawać reszty i nie miał instrukcji obsługi, co utrudniało kierowcom parkowanie swojego auta. Przeszło 6-7 lat temu w miejscach otworów okiennych zaczęto wstawiać szyby i zaczęły pojawiać się butiki, apteka, dalej kawiarnia, biblioteka aż 3 -4 lata temu zabudowano wszystkie piętra!
Kiedy czytało się gazety 10 lat temu pisano, że pomieszczenia handlowo-usługowe zajmą cały parter, a teraz wszystkie piętra łącznie z dachem!
To jest krótka historia jak wielopoziomowy parking stał się mini galerią. Nie wspomnę, że zbiegiem czasu bilety rosły, aż do 4,50 zł za pierwszą godzinę, a na następne 3,50 zł oraz o tym, że o tym parkingu mało kto wie! Samochody oblegają chodniki i ulice wokół parkingu!
Nie dawno powstał kolejny pomysł by zlikwidować skwer w korytarzu między ulicą Okopową, między blokami mieszkalnymi, a budynkiem PKP do parku im. Lecha Kaczyńskiego w celu budowy parkingu. Ale dokładnie 50 m dalej jest zmarnowany i niewykorzystany parking.
Dlaczego parking z biegiem czasu stracił 400 miejsc, gdzie wiadomo było, że liczba kierowców i samochodów na ulicach wzrośnie w ciągu 10 lat? I czy jest sens budowy kolejnych wielopoziomowych parkingów przy takim zarządzaniu?
Uważam, że to jest zmarnowany parking. Niestety... . Sądzę, że powinno się, choć trochę uratować coś z tego parkingu i udostępnić dach dla aut, a przede wszystkim obniżyć ceny biletu parkingowego.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
