Dyrekcja placówki zasłania się wysokim zadłużeniem szpitala, które istotnie wynosi 90 mln złotych. Nie przekonuje to jednak medycznego personelu.
Zaległości w wypłatach sięgają już trzech miesięcy.
Dotyczą również poborów. Od października szpital wypłaca jedynie niewielką część. Dyrekcja tłumaczy, że komornik zajął ośmiomilionową pożyczkę, udzieloną szpitalowi przez samorząd województwa. Szpital prowadzi negocjacje, mające na celu uniemożliwić przejęcie części przychodów z NFZ. Środki te pozwoliłyby na wypłatę zaległych pensji.
Konflikt narasta.
Część pracowników szpitala ledwie wiąże koniec z końcem. Tymczasem z pisma skierowanego przez dyrekcję do personelu wynika, że wypłata zaległych pieniędzy zależy od tego, czy szpital dostanie kredyt wysokości 20 mln złotych. Wówczas pielęgniarki i lekarze dostaliby długo oczekiwane wypłaty w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Źródło: Radio Lublin
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?