Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie ustaje protest mieszkańców powiatu zamojskiego i krasnostawskiego. Tym razem protestowali w Warszawie

Jolanta Masiewicz
Jolanta Masiewicz
Około 80 mieszkańców z powiatów zamojskiego i krasnostawskiego manifestowało swój sprzeciw, podczas sobotniego protestu w Warszawie, wobec inwestycji związanych z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz Kolei dużych prędkości, jak również nieuczciwym warunkom wywłaszczenia.

"Rozwój - tak, rozbój – nie", "Nie dla CPK", "Centralny Przekręt Kasy" - to niektóre z haseł, jakie pojawiły się na transparentach podczas demonstracji przeciwko budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. W sobotnim proteście w Warszawie wzięło udział kilkaset osób, które przemaszerowały od ronda de Gaulle’a przed Pałac Prezydencki. Byli wśród nich po raz kolejny mieszkańcy powiatu zamojskiego i krasnostawskiego.

- Na protest przyjechało bezpośrednio 60 osób, reszta dołączyła już w Warszawie ponieważ choć mieszkają w stolicy to pamiętają o swoich korzeniach i utożsamiają się z problemem Chełmszczyzny i Zamojszczyzny, który narodził się wraz z pomysłem stworzenia CPK i tzw. Szprych Kolejowych, a w naszym przypadku szprychy nr 5. Celem jest przede wszystkim ukazanie szkodliwości społecznej dla tak zaplanowanych inwestycji oraz uzmysłowienie posłom i senatorom szkodliwości społecznej proponowanych rozwiązań prawnych. Walczymy o naszą przyszłość, bezpieczeństwo nasze i naszych dzieci – mówi Arkadiusz Danielak z Izbicy, jeden z uczestników protestu.

Najbardziej dla protestujących bulwersująca jest zarówno sprawa wywłaszczeń jak i odszkodowań. 15 września odbył się szereg głosowań sejmowych w tej sprawie.

- Nas najbardziej interesowały głosowania związane z Ustawą o gospodarce nieruchomościami. Wnoszone poprawki były przede wszystkim skutkiem wysłuchania publicznego jakie odbyło się 4 sierpnia bieżącego roku. Dotyczyły one zwiększenia wysokości bonusów pieniężnych dodawanych do odszkodowania z 20 do 30 proc. wartości nieruchomości, oraz z 40 do 50 proc. wartości budynków. Proponowano również, aby zwiększyć o 25 proc. odszkodowania w przypadku, gdy w wyniku wywłaszczenia nastąpiło zerwanie stosunków społecznych lub rodzinnych. Domagano się ponadto, by wysokość odszkodowania nie była niższa niż koszt odtworzenia nieruchomości, a także by wydanie nieruchomości przez osobę wywłaszczoną następowało nie wcześniej niż po 90 dniach od daty wypłaty odszkodowania. Wszystko upadło. Strona społeczna i tak poszła na duży kompromis którego projektodawcy nie potrafili uszanować, w związku z tym w dalszym ciągu będziemy spotykać się na ulicy - mówi Arkadiusz Danielak.

Jak podkreśla Arkadiusz Danielak jeżeli ustawa o gospodarce nieruchomościami zostanie przyjęta i stanie się pełnowartościowym aktem prawnym, wówczas wywłaszczeni pod inwestycję celu publicznego jaką jest budowa drogi S17, mogą jako pierwsi odczuć te zmiany na własnych kieszeniach.

- Nie mówimy tu o jakiś drobnych kwotach, mówimy o poważnych sumach, które stanowią różnicę pomiędzy wypłatami kiedy funkcjonowała zasada korzyści, a kwotami po zniesieniu zasady korzyści – mówi Arkadiusz Danielak.

Nie bez powodu koniec manifestacji zaplanowano pod Pałacem Prezydenckim. Wielu protestujących wciąż liczy na Prezydenta Andrzeja Dudę i na jego weto w sprawie tej ustawy.

Czy te protesty brane są pod uwagę przez CPK?

- Trudno dyskutować podczas protestu. Nie ma z naszej strony żadnej złej woli. Staramy się aby kolizji było jak najmniej. Stąd np. pomysł budowy tunelu w Zamościu. Poza tym etap pozyskiwania nieruchomości jeszcze się nie zaczął. Osoby które mają pytania, wątpliwości zapraszamy do kontaktu z nami podczas konsultacji społecznych. Będziemy wszystko wyjaśniać. – podkreśla Konrad Majszyk rzecznik prasowy CPK.

Jak informuje rzecznik dla odcinka Trawniki - Bełżec spółka CPK jest po II turze spotkań informacyjno-konsultacyjnych w ramach STEŚ. Od marca do maja tego roku odbyło się w sumie 31 spotkań, w każdej gminie przez którą przechodzi projektowana linia kolejowa (m.in. miasto i gmina Krasnystaw, miasto i gmina Tomaszów Lubelski, Trawniki, Łopiennik Górny, Izbica, Nielisz, Zamość, Krynice, Tarnawatka, Bełżec, Adamów, Komarów-Osada, Łabunie, Sitno). Wcześniej – w listopadzie ubiegłego roku – w ramach I tury konsultacji spółka CPK zorganizowała 20 spotkań z mieszkańcami wszystkich gmin, przez które przechodziło siedem ówczesnych wariantów. Kolejne konsultacje odbędą się jeszcze pod koniec tego roku.

Równolegle do tych spotkań odbywały się rozmowy z przedstawicielami jednostek samorządu terytorialnego. W ramach I tury (wrzesień-październik 2021 r) i II tury (luty-maj 2022 r.) odbyło się łącznie 29 takich spotkań z samorządowcami.

· Dzięki spotkaniom konsultacyjnym i analizie wielokryterialnej zmniejszyliśmy liczbę wariantów z siedmiu do czterech i opracowaliśmy korekty oraz szczegółowe rozwiązania techniczne (np. dotyczące przebiegów bezkolizyjnych). W trakcie zbierania uwag od mieszkańców każdy z wariantów można było obejrzeć ze szczegółami na interaktywnych mapach na stronie www.cpk.pl – dodaje Konrad Majszyk.

Spotkania konsultacyjne pomogły w dokonaniu korekt wariantów. Działo się to wszędzie tam, gdzie było to możliwe od strony technicznej, ekonomicznej, społecznej i środowiskowej. Efektem konsultacji była m.in. zmiana rozwiązań drogowych na terenie miasta Krasnystaw.
Kolejne konsultacje odbędą się jeszcze pod koniec tego roku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnystaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto