– Ostatni tragiczny przypadek odnotowaliśmy kilka tygodni temu. Wtedy to spod lodu wyłowiliśmy trzech mężczyzn. Zmarli na skutek wyziębienia organizmu – mówi st. kom. Michał Badach, rzecznik Straży Pożarnej w Lublinie.
Lubelski Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji na terenie zbiornika umieścił tablice ostrzegające mieszkańców o zagrożeniach jakie na nich czekają, ale nie zimową porą. Nie ma żadnych informacji o niebezpieczeństwach mających miejsce w zimie. – My jako jeden z organów, który dba o zalew Zemborzycki, nie jesteśmy w stanie kontrolować grubości pokrywy lodowej – tłumaczy Mariusz Szmit, dyrektor MOSIR. – Tym bardziej nie zajmujemy się kontrolowaniem poczynań mieszkańców na terenie zbiornika.
Przed zagrożeniami przestrzega również Straż Miejska, która codziennie patroluje teraz zalewu. – Lód nie jest jeszcze na tyle twardy, by po nim chodzić – tłumaczy Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej. – Naszym strażnikom pozostaje jedynie informować, ostrzegać i apelować do ludzi, ponieważ nie ma prawnego zakazu wchodzenia na tafle lodu z rejonie zalewu. Jest to bardzo nie wygodne, gdyż widzimy, że całe rodziny, dość lekkomyślnie spacerują po zalewie.
Co robić w sytuacji, gdy zauważymy, że ktoś potrzebuje pomocy? – Na pewno, nie wolno wtedy wchodzić na lód. Co najwyżej, możemy rzucić tonącemu gałąź czy kurtkę – apeluje Michał Badach. – Później powinniśmy zadzwonić pod bezpłatne numery alarmowe: 998 lub 112.
Straż Pożarna nad zalew jest w stanie dojechać w ciągu pięciu minut. – Najbliższa jednostka z ul. Zemborzyckiej także dysponuje sprzętem do tego typu akcji – dodaje Badach. – Posiadamy również „sanie lodowe”, którymi bezpiecznie, bez naruszania lodu możemy poruszać się po tafli i szybko dotrzeć do topielca.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?