Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie powiodła się kolejna próba sprzedaży kina Kosmos

redakcja
redakcja
Archiwum
Kino Kosmos nie znalazło nabywcy. Do przetargu nie zgłosił się żaden oferent.

Właściciel nie zamierza jednak obniżać ceny i nadal chce sprzedać gmach przy ul. Leszczyńskiego.

– Co prawda wcześniej było kilku zainteresowanych, ale do zakończonego właśnie przetargu nikt się nie zgłosił – mówi Stefan Wolski, z Warszawskiej Instytucji Filmowej Max Film, do której należy kino Kosmos. – Nie zamierzamy ogłaszać kolejnych przetargów. Po prostu czekamy na oferty.

Początkowo Max Film wycenił budynek na 8 mln zł. Nie było jednak zainteresowanych kupnem. Firma obniżyła więc cenę do 5 mln zł. Mimo fiaska ostatniego przetargu, nie zamierza pozbywać się Kosmosu za niższą cenę.
Do poprzedniej licytacji zgłosiło się trzech oferentów. Odstraszyła ich jednak hipoteka, którą był obciążony budynek.

– Sprawa została już rozwiązana. Podpisaliśmy odpowiednie porozumienie z bankiem – dodaje Wolski. – W tej chwili kupujący nie musi już obawiać się ryzyka.

W poprzednim przetargu wystartowała sieć handlowa i dwie firmy deweloperskie. To one były najbardziej zainteresowane kupnem. Na gmach dawnego kina wydano ważne pozwolenie na rozbiórkę. Nowy właściciel może więc zrównać wszystko z ziemią i w miejscu Kosmosu zbudować mieszkania.

– To ostatni dzwonek na taki krok. Pozwolenia na rozbiórkę jest ważne tylko do kwietnia przyszłego roku – dodaje Wolski.

Według specjalistów, działka przy ul Leszczyńskiego jest atrakcyjna, ale zbyt droga.

– Proponowane 5 mln zł byłoby dobrą ceną tylko wtedy, gdyby budynek dało się przerobić na inne cele – mówi Tomasz Iwan z biura nieruchomości Kleczkowski. – Adaptacja dawnego kina może być jednak bardzo kłopotliwa. Najbardziej atrakcyjny jest sam grunt. Gdyby nabywca miał zburzyć kino i budować np. mieszkania, optymalną ceną byłoby 2 - 3 mln zł. To dobre miejsce na taką inwestycję. Na cele handlowe raczej się nie nadaje.

Zainteresowanie deweloperów Kosmosem, zaniepokoiło fanów dawnego kina.

Założyli specjalny profil na portalu facebook.com. Nie zgadzają się na ewentualne wyburzenie budynku.

– Liczymy, że nowy właściciel nie zburzy perełki architektonicznej Lublina i zaadaptuje to miejsce do stworzenia nowej przestrzeni kulturalnej w naszym mieście – napisali założyciele strony.

Do tej pory ich inicjatywę poparło blisko 80 osób.

Ostatni seans przy ul. Leszczyńskiego odbył się z końcem lutego 2009 roku. Od tamtej pory budynek stoi pusty. Tylko przez kilka miesięcy miał nowego gospodarza. Na wynajęcie obiektu zdecydował się właściciel jednego z lubelskich klubów muzycznych. Chciał zamienić budynek na klub dla studentów. Nie dostał jednak zgody magistratu, bo urząd wydał wcześniej pozwolenie na rozbiórkę.


Czytaj także:

Wystawią Kosmos na sprzedaż: Czy zamiast kina będą mieszkania?
Kolejna przymiarka do sprzedaży kina Kosmos (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

Czytaj więcej o inwestycjach w Lublinie:

Inwestycje w Lublinie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto