W ubiegłym sezonie dwukrotnie lepsi okazali się reprezentanci Płocka, którzy w Lublinie wygrali 2:1, a u siebie 3:1. – Wierzę, że chłopcy będą chcieli zrewanżować się za tamte porażki. Są bardzo ambitni i zechcą pokazać się z jak najlepszej strony - zapewnia trener Motoru, Ryszard Kuźma. – Jedziemy do Płocka zagrać dobry mecz, nie zamierzamy oglądać się na rywala.
W porównaniu ze środowym meczem ze Zniczem w składzie lublinian dojdzie do jednej zmiany. Po przymusowej pauzie za czerwoną kartkę w Katowicach do gry powraca Artur Bożyk. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom do Płocka nie pojechał Kamil Oziemczuk, który jeszcze czeka na podpisanie umowy z Motorem i powracający do pełnej dyspozycji Karol Drej (zagrał we wczorajszym meczu rezerw). Trener Kuźma nie będzie mógł skorzystać także z kontuzjowanych Marcina Syroki oraz Kamila i Rafała Królów.
Pocz
ątek spotkania o godz. 18.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?