Nie będzie bloków w parku na Węglinie. Miasto wycofuje się ze zmiany plany zagospodarowania. – Jesteśmy uszczęśliwieni – mówią mieszkańcy

Zwrot w sprawie inwestycji na terenie parku na Węglinie. Miasto wycofuje się z pomysłu zmiany planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu, które miały otworzyć drogę do takich działań. – Poleciłem miejskim planistom zakończenie prac dla terenu, na którym znajduje się Park Węgliński. Sprzeczne oczekiwania dotyczące nowego zagospodarowania terenu uniemożliwiają kontynuowanie prac projektowych nad zmianami planu w sposób akceptowalny przez zainteresowane strony – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Sprawa dotyczy zespół dworsko-parkowego przy al. Kraśnickiej. Teren ma ok. 4 hektarów powierzchni. Jest wpisany do rejestru zabytków.

Nieruchomość znajduje się w rękach prywatnych. Właściciel parceli wystąpił o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego tego obszaru. Chciał uzyskać możliwość budowy dodatkowych obiektów na tym terenie. Miejscy urzędnicy przygotowali projekt nowych rozwiązań. Dopuszczali zabudowę 10 proc. terenu parku, czyli 3060 m kw. powierzchni. – Prawdopodobnie będzie mógł powstać jeden obiekt, bo nie jest to duży obszar. Może mieć wysokość 11 metrów, czyli tak naprawdę trzy kondygnacje – opisywała Anna Zniszczyńska z Wydz. Planowania UM Lublin, która na początku stycznia prezentowała projekt podczas konsultacji społecznych.

„Nie” takiemu pomysłowi powiedzieli mieszkańcy. Złożyli ok. 1800 wniosków – uwag do rozwiązań proponowanych przez planistów.

– Naszym celem jest ochrona zabytku, ochrona zielonego terenu – przypomina Iwona Mańko z Rady Dzielnicy Węglin Południowy. I dodaje: – Cieszę się, że prezydent zaczął się wsłuchiwać w głos mieszkańców. I wycofał się z pomysłu zmiany plany zagospodarowania.

– Warto było walczyć. To była słuszna sprawa – dodaje Henryka Jarosławska, mieszkanka Węglina.

Prezydent Żuk skieruje do radnych projekt uchwały w sprawie uchylenia zgody dla wprowadzenia zmian w obowiązującym planie zagospodarowania przestrzennego dla terenów u zbiegu al. Kraśnickiej i ul. Kieleckie. Radni zajmą się sprawą 3 marca, czyli na najbliższej sesji.

– Osiągnięcie kompromisu, do którego zawsze dążymy, stało się niemożliwe, dlatego zdecydowałem o utrzymaniu dotychczasowego przeznaczenia tego miejsca – tłumaczy Żuk.

To oznacza, że park pozostanie terenem miejskiej zieleni publicznej i usług. – Właściciel może prowadzić w dworku działalność usługową np. uruchomić tam restaurację, kawiarnie. Takiego miejsca brakuje w naszej dzielnicy. Jednocześnie mieszkańcy mogliby uzyskać dzięki temu dostęp do tereny parku, który dalej pozostanie w prywatnych rękach – dodaje Mańko.

Ratusz poinformował też, że wycofał się ze zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dla dwóch kolejnych obszarów: przy ul. Szczecińskiej oraz Wajdeloty. – Prace nad zmianami planów zagospodarowania zainicjowała uchwała Rady Miasta w 2016 roku. Dotychczas uchwalone zamiany obejmują 23 z 28 obszarów wskazanych w uchwale inicjującej – informuje Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.