Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasz raport: Najtańszy prąd w Lublinie jest w PGE

Barbara Majewska
Na ulicach Lublina pojawiło się ponad 20 billboardów promujących akcję "Prąd to też towar. Zdecyduj, od kogo go kupujesz". Kampanię prowadzi Urząd Regulacji Energetyki (URE). Sprawdziliśmy, czy lublinianie, którzy od lat korzystają z usług PGE Lubelskie Zakłady Energetyczne (dawny Lubzel), faktycznie mogą zmienić ofertę na korzystniejszą.

- Zmiana sprzedawcy prądu nie kosztuje ani złotówki. W grę wchodzi, co prawda, dostosowanie licznika do norm firmy, od której będziemy kupować energię, ale nawet te koszty, w przypadku lublinian, pokryje PGE Lubzel Dystrybucja - zapewnia Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka URE.

Wystarczy sprawdzić, która firma sprzedaje energię po najniższej cenie i podpisać z nią umowę. Wchodzimy więc na stronę internetową www.maszwybor.ure.gov.pl, gdzie znajdujemy wykaz sprzedawców działających na naszym terenie. Liczba jest zaskakująca - blisko 30 różnych firm.

Sprawdzamy rachunek dwuosobowej lubelskiej rodziny. Przez pół roku zużyła ona 611 kilowatogodzin energii elektrycznej. Kosztowało ją to 373,27 zł, z czego prawie połowę stanowi opłata za energię, a reszta to opłaty dystrybucyjne. Czy inne firmy wystawią nam niższy rachunek?

Podając się za klienta zainteresowanego zmianą dostawcy prądu, zadzwoniliśmy do wszystkich 28 firm oferujących usługi na naszym terenie. Już przy pierwszej rozmowie pojawiły się problemy: - Niestety, w ramach grupy PGE nie można zmienić sprzedawcy energii - słyszymy w PGE Łódzkich Zakładach Energetycznych.

Nie rezygnujemy i dzwonimy dalej. W kilku firmach telefony cały dzień milczą. W innych słyszymy: - Niestety, nie sprzedajemy energii klientom indywidualnym, tylko firmom. Niektórzy nasi rozmówcy radzili życzliwie: - Proszę się jeszcze raz zastanowić, czy na pewno chce pani zmienić sprzedawcę. Będzie pani miała do zapłaty dwa oddzielne rachunki: za samą energię i za dystrybucję. A to strata czasu i pieniędzy.

Po wielu trudach udało nam się znaleźć tylko trzy firmy, które chciały sprzedać nam energię elektryczną. Okazało się jednak, że ich oferty są droższe od cennika, który oferują PGE Lubelskie Zakłady Energetyczne.

- Cóż, najwyraźniej w Lublinie zmiana sprzedawcy może nie być opłacalna. Ale to nie jest reguła dotycząca całego kraju - podsumowała Agnieszka Głośniewska z URE.

* * *

Mieszkańcy Lublina mają do wyboru czterech sprzedawców, od których mogą kupować energię elektryczną. Jak się okazuje, najtańsze są nasze rodzime PGE Lubelskie Zakłady Energetyczne. Nie dotyczy to właścicieli firm, którzy mają za to dużo większą swobodę w wyborze sprzedawcy dla swoich przedsiębiorstw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto