Do napadu doszło w Zamościu w nocy z piątku na sobotę około godziny 3. Samotnie mieszkająca 71-latka zbudziła się, bo usłyszała hałasy w domu. Kiedy otworzyła oczy, zobaczyła mężczyznę, który zażądał oszczędności kobiety. Do rozbójnika dołączył jego kompan. Obaj na głowach mieli naciągnięte kominiarki, a na dłoniach wełniane rękawice.
Domagali się pieniędzy. Jeden z nich w ręku trzymał siekierę.
Mężczyźni przecięli kabel telefoniczny, by kobieta nie mogła zadzwonić na policję. Potem przewrócili kobietę i dusili ją, kiedy ta starała się wezwać pomocy. Przestraszona starsza pani oddała napastnikom wszystkie pieniądze, czyli prawie tysiąc rumuńskich leji.
Mężczyźni uciekli, a poszkodowana poszła po pomoc do sąsiadki.
W kilka godzin po napadzie zamojscy policjanci wraz z funkcjonariuszami z komendy wojewódzkiej w Lublinie złapali podejrzanych. Zatrzymani to mieszkańcy Zamościa w wieku 29 i 17 lat. W mieszkaniu 29-latka funkcjonariusze odnaleźli schowane w dziecięcym ubranku zrabowane pieniądze. W dniu napadu 17-latek obchodził swoje urodziny. Obaj mężczyźni są dobrze znani zamojskim funkcjonariuszom, a ich policyjna kartoteka jest bogata.
17-latek trafił do Izby Dziecka w Lublinie, zaś jego dorosły kompan do zamojskiego pomieszczeniach dla osób zatrzymanych.
Dziś obaj trafią do prokuratury. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
