Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nałęczowska: Po wycince drzew zostały pnie (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

Redakcja
Przez wiele lat ponad 20 smukłych topoli rosło wzdłuż ul. Nałęczowskiej. Po wycince zostały z nich tylko pnie. Czy to na pewno bezpieczne?

Na wiosnę bieżącego roku podjęto decyzję o wycince całego szpaleru tych starych drzew. Miała ona zarówno swych oczywistych zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników, którzy również prezentowali ważkie argumenty przemawiające mimo wszystko za pozostawieniem roślin w koronie jezdni.

Prace wycinkowe wykonano. Ten fragment ulicy z bardzo zacienionego miejsca przekształcił się w niedługim czasie w nasłonecznione. Malowniczy odcinek jezdni, może nie jest już taki piękny, ale zniknęło zagrożenie ze strony starych drzew. Jest tutaj teraz już zupełnie inaczej.

- Często jeżdżę tamtędy na rowerze do Nałęczowa i Kazimierza - dzieli się swymi spostrzeżeniami starszy rowerzysta z Kalinowszczyzny. Lubiłem ten fragment ulicy, ale przyznam, że teraz jest tutaj lepsza widoczność. Nie boję się już, iż zostanę potrącony przez wyprzedzający mnie samochód.

- Zrobiło się tu jakby szerzej, choć to tylko złudzenie optyczne, bo pnie nadal sterczą z pobocza - gorzko wypowiada się mieszkająca opodal tego fragmentu ulicy pani Jadwiga. Codziennie chodzę tamtędy do sklepu i zastanawiam się czy kierowcy widzą wyglądające z ziemi niebezpieczeństwo. Jeśli auto wjedzie na taki wystający fragment, to o nieszczęście nie jest trudno.

- Obiecano zasadzić tu w pobliżu inne drzewa jako rekompensatę tych wyciętych. Wiosna minęła, w lecie drzew i krzewów nie sadzi się - z żalem mówi młoda matka będąca na spacerze z małą Dominiką. - Ale może jesienią to zrobią. Czekamy na to.

- Ja widzę z wysoka te wielkie wyglądające z pobocza fragmenty pni, ale nie zazdroszczę właścicielom małych samochodów, tym bardziej nocą, gdy ograniczenie widoczności jest znaczne. Jeśli taki pojazd zjedzie przypadkowo za daleko na prawo, to o awarię bardzo łatwo, a i o nieszczęście też nie jest trudno - dodaje pan Zenon, kierowca ciężarówki garażującej przy ul. Nałęczowskiej.

Rzeczywiście drzewa przestały straszyć tym, że przewrócą się na jezdnię pod wpływem wichury, że utracą gałęzie przy opadach śniegu. Wzrosła też widoczność na tym newralgicznym odcinku ulicy Nałęczowskiej. Ale nie podniósł się jednocześnie tak pożądany stopień bezpieczeństwa ruchu. Nie usunięte wciąż, pomimo kilku miesięcy, które mięły od zakończenia wycinki, pozostałości po starych drzewach wciąż straszą swymi wystającymi z pobocza sterczącymi pniami.

Właściwe służby miejskie powinny bezwzględnie szybko zająć się tym palącym problemem, tym bardziej, że jesienne słoty zbliżają się szybkimi krokami i ograniczenie widoczności może zebrać tragiczne żniwo. A nie można zapomnieć również i o planowanym wcześniej zasadzeniu młodych sadzonek.

Czytaj też:
Ulica Nałęczowska w Lublinie bezpieczniejsza po wycięciu topol (zdjęcia i artykuł Dziennikarza Obywatelskiego)
[Człowiek kontra drzewo. Wygrana (niestety) cżłowieka](http://www.mmlublin.pl/blog/entry/5249/Człowiek+kontra+drzewo+!+Wygrana+(niestety)+człowieka+(.html )

Uwaga! Zostań Dziennikarzem Obywatelskim!

Interesujesz się sprawami swojej dzielnicy? Pisz i rób zdjęcia do MM! Zostań Użytkownikiem naszego portalu. Zamieszczaj artykuły i fotografie w kategoriach artykuły i blogi. Najlepsze materiały Dziennikarzy Obywatelskich trafią do papierowego wydania Mojego Miasta Lublin! Zapraszamy do współpracy.

Masz pytanie? Zadzwoń lub napisz do redatora dyżurnego MM, do którego kontakt znajdziesz codziennie w dolnym prawym rogu strony głównej lublin.naszemiasto.pl.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto