Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najbardziej strzeżona toaleta w Świdniku

Redakcja
Regularnym przesłuchaniem i oglądaniem nagrania z kamer monitoringu skończyła się nasza próba skorzystania z toalety w świdnickiej hali targowej przy ul. Targowej. Minęło piętnaście minut zanim udało się nam wejść do tego przybytku.

- Zdarza się, że wrzucam do automatu przy klamce nawet kilka monet i nie mogę wejść do łazienki. Kiedy chciałam tę sprawę wyjaśnić w biurze hali targowej, najpierw musiałam się tłumaczyć, a potem usłyszałam, że nie mam prawa korzystać z toalety, bo nie jestem klientem hali. Tu nie chodzi o te parę złotych, ale o pokazanie głupoty ludzkiej - informowała nas pani Halina ze Świdnika.

Jej słowa potwierdzili również sprzedawcy z pobliskiego targowiska.

Po tej rozmowie postanowiliśmy sprawdzić, czy uda się dostać do tego budzącego kontrowersje pomieszczenia w hali targowej. Już pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem. Dopiero kolejna wrzucona złotówka otworzyła drzwi. Za pół godziny spróbowaliśmy ponownie i straciliśmy kolejną monetę.

Tym razem postanowiliśmy odzyskać stracone pieniądze lub zażądać wpuszczenia do toalety. Rozmowa w biurze hali przypominała przesłuchanie.

- O której pan próbował wejść? - padło pytanie.

- Pół godziny temu, a ostatnio pięć minut temu.

- To co pan tak często?! Zaraz sprawdzimy na monitoringu, czy w ogóle pan wrzucił jakąś monetę. A pan jest klientem tej hali? - kobieta z biura zadawała kolejne pytania.

Po piętnastu minutach sprawa została załatwiona.

- Trzeba umieć obsługiwać taki automat. A ta pani widocznie w ogóle nie wrzuciła żadnej monety. Musiałam wyjąć z własnej kieszeni, aby ją wpuścić - tłumaczyła podczas późniejszej rozmowy telefonicznej Krystyna Łukasiewicz, członek zarządu hali targowej.

Zdenerwowanym sprzedawcom proponujemy jednak korzystanie z szaletu miejskiego na placu pobliskiego targowiska. - Zapraszam wszystkich. Po co niepotrzebnie tracić nerwy. Tu zapewniamy komfort i dbamy o czystość - śmieje się pan Andrzej, obsługujący szalet miejski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto