Choć, ramię żurawia jest od czasu do czasu widoczne ponad wskazaną przez Czytelnika jezdnią oraz obydwoma przylegającymi do niej chodnikami, to jednak sytuacja taka, zgodnie z opinią zarówno Państwowego Inspektoratu Pracy, jak i Urzędu Dozoru Technicznego jest pod względem prawnym bez zastrzeżeń.
- Każde dopuszczone przez nas do pracy tego rodzaju urządzenie posiada właściwą dokumentację techniczno-ruchową - uspokaja pracownik z Działu Dźwigowego Urzędu Dozoru Technicznego w Lublinie. - Dokładnie sprawdzamy każdą budowę zarówno przed rozpoczęciem przez nią robót budowlanych, jak i prowadzimy potem kontrolę ciągłą takiego podmiotu - dodaje.
Fakt, że ramię żurawia znajduje się czasem ponad zlokalizowaną opodal placu budowy ulicą, nie jest żadnym naruszeniem obowiązujących przepisów. Nigdy bowiem nie pojawia się ono tam, będąc obciążone ciężarem. Swobodne ustawianie się wysięgnika dźwigu "z wiatrem" jest wręcz koniecznością. Brak możliwości swobodnego obrotu mógłby skutkować wręcz katastrofą budowlaną. Poza godzinami pracy ramię żurawia pozostaje bezwładne, aby wiatr mógł je przemieszczać, a tym samym, aby ta stalowa konstrukcja ustawiała się zgodnie z jego kierunkiem, a nie pozostawała w oporze w stosunku do wiatru. Sytuacja taka byłaby właśnie niezwykle groźna i mogłaby doprowadzić do przewrócenia całego urządzenia.
Sytuacja, która zaistniała na ul. Żołnierzy Niepodległej, nie jest bynajmniej odosobniona w skali miasta. Podobne usytuowanie żurawi występuje we wszystkich innych przypadkach, gdzie lokalizacja placu budowy znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?