Rada Kultury Przestrzeni, która jest organem doradczym prezydenta, wysłała do ratusza swoją opinię o tym, co powinno się wziąć pod uwagę przy remoncie ulicy Narutowicza.
Specjaliści z RKP opowiadają się za buspasami, których na razie w tym miejscu nie ma. Ratusz potwierdza, że buspasy powstaną. To sposób na rozwiązanie problemu trolejbusów i autobusów tkwiących w miejskich korkach.
RKP lobbuje też za „najmniejszą przewidzianą przepisami szerokością jezdni”, żeby zostawić jak najwięcej miejsca dla pieszych i rowerzystów. Przypomnijmy, że to środowisko już wcześniej protestowało przeciw budowie zatoki przystankowej naprzeciw Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Dlatego, że chodnik w tym miejscu i tak jest bardzo wąski. Ratusz przychylił się ostatecznie do tych argumentów i tej zatoki nie będzie.
- Przekrój jezdni i chodników zasadniczo się nie zmieni, poza wyznaczeniem wyspy w rejonie skrzyżowania z ul. Strażacką - zapowiada Karol Kieliszek z zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin. - Nie przewidujemy też wycinki drzew w ramach tego zadania - dodaje Kieliszek.
RKP w swoim piśmie zwraca też uwagę, że słupy trakcji trolejbusowej nie zawsze są szczęśliwie ulokowane. Stoją na chodniku, przeszkadzając pieszym, albo w taki sposób, że zasłaniają ciekawe detale architektoniczne kamienic przy ulicy Narutowicza.
Miejscy urzędnicy zastrzegają jednak, że nie ma zbyt dużych możliwości, by je przesunąć.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?