Karta jest w sprzedaży od piątku. - Pojawiła się na inaugurację tegorocznego sezonu turystycznego - wyjaśniał Jakub Kosowski, dyrektor Wydz. Sportu i Turystyki UM Lublin.
Karty można kupić na okres 24 lub 72 godzin. - Bo turyści przyjeżdżają do nas na dzień lub weekend - mówiła Lachowska.
Ceny są zróżnicowane. Dobowa karta (nieuwzględniająca biletów komunikacji miejskiej), to wydatek 35 złotych (ulgowa) i 45 zł (normalny). Gdy ktoś zakoduje na niej bilet, to cena wzrośnie do 42 i 58 zł. Karta 72-godzina ma kosztować, odpowiednio, 50 i 65 oraz 61 i 87 złotych.
Co w zamian? Na liście partnerów - czyli miejsc gdzie wejdziemy za darmo po okazaniu karty - jest 18 instytucji. Chodzi m.in. o kaplicę Trójcy Świętej, zamkowy Donżon, Dworek Wincentego Pola, Państwowe Muzeum na Majdanku, Ogród Botaniczny, Spa Orkana.
- Do tego dochodzą zniżki, od 10 do 25 procent, w wybranych restauracjach, kawiarniach, hotelach, sklepach - dodawał Kosowski.
Kartę można kupić przez internet (www.lublincard.eu) oraz na lotnisku, w Lubelskim Ośrodku Informacji Turystycznej i Kulturalnej oraz w Piwnicy pod Fortuną.
LROT szacuje, że w ciągu roku do Lublina przyjeżdża 1-1,7 miliona turystów. - Będziemy zadowoleni jeśli w pierwszym roku funkcjonowania uda się sprzedać 1000 kart - oceniała Lachowska.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?