Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na szlaku pielgrzyma: Sanktuarium w Wysokim Kole (zdjęcia)

lublin112.pl
lublin112.pl
Pomiędzy Kozienicami, a Górą Puławską w miejscowości Wysokie Koło znajduje się sanktuarium NMP Królowej Różańca Świętego.

Miejsce to słynie z łask za sprawą znajdującego się tutaj obrazu Madonny z Dzieciątkiem Jezus. Obraz ten znajduje się w Wysokim Kole od 300 lat. Został przywieziony z Moskwy przez Marię Kalinowską, żonę cześnika czerwonogrodzkiego.

W 1684 r. po powrocie z wyprawy wiedeńskiej, Antoni Bębnowski z Zarudzia k. Zamościa oddał obraz pod opiekę ojców dominikanów. W 1974 roku Prymas Tysiąclecia Ks. Kardynał Stefan Wyszyński dokonał koronacji obrazu. Dzisiaj aby obejrzeć obraz poza godzinami mszy należy poprosić siostrę o otwarcie drzwi.

W 1637 r. rozpoczęto budowę kościoła. Po niespełna trzydziestu latach sprowadzono tutaj dominikanów z Lublina. Po kasacie zakonu w XIX, w murach dzisiejszego sanktuarium, osadzono reformatorów-franciszkanów. Z prawej strony drzwi kościoła znajduje się pamiątkowa tablica z nazwiskami czternastu ochotników z Wysokiego Koła i okolic poległych w wojnie przeciwko bolszewikom w 1920 roku.

Tuż obok murów kościoła znajduje się ogród różany. Na murach okalających teren ogrodu znajdują się stacje drogi krzyżowej wyrzeźbione w drewnie i ufundowane przez okoliczne wsie i miejscowości.

Będąc w sanktuarium warto przejść się kilkadziesiąt metrów w kierunku zachodnim w celu obejrzenia cmentarza wojennego. W zbiorowych mogiłach spoczywają żołnierze armii austriackiej, niemieckiej i rosyjskiej, którzy w październiku 1914 r. stoczyli ciężkie walki o Twierdzę Dęblińską. We wrześniu 2004 r. cmentarz zrekonstruowano dzięki wsparciu Wojewody Mazowieckiego oraz Starosty Kozienickiego i Urzędu Gminy Gniewoszów.

Jadąc z Lublina do sanktuarium najlepiej jest dojechać do Wysokiego Koła od strony Puław trasą 738.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto