- Chodniki zrobione są ładnie, ale przy wchodzeniu z wózkiem egzaminu nie zdają. Nawet sam rozstaw podjazdu jest za szeroki. Dlatego muszę podnosić wózek z dzieckiem i nieść go na górę - mówi pani Marzena, która mieszka na os. Skarpa w dzielnicy Czuby. I dodaje: - Prawie codziennie posługuję się tymi schodkami. Jak ktoś czasami przechodzi, to mi pomoże, ale w większości sama muszę podnosić wózek.
Potwierdza to również pan Wojtek, ojciec dwójki dzieci. - Moja żona wychodząc na spacer z dzieckiem w wózeczku, nie ma szans na zejście do wąwozu bez pomocy innych osób - mówi mieszkaniec Lublina.
Wadą wyremontowanych schodów przy al. Młodości na Czubach jest głównie zbyt stromy podjazd. Matki skarżą się też, że nie jest on dopasowany do rozstawu kół w wózkach.
Spółdzielnia Mieszkaniowa Czuby wyjaśnia, że remont chodnika i schodów został wykonany w ramach budżetu obywatelskiego ze środków miasta. - Po remoncie, na połączeniu z istniejącym chodnikiem powstała niewielka różnica poziomów i konieczność budowy schodków. Spółdzielnia zwróciła się do wykonawcy robót oraz do Zarządu Dróg i Mostów w sprawie budowy pochylni, w celu likwidacji powstałego utrudnienia komunikacyjnego, a także dostosowania wjazdów do rozstawu kół w wózkach dziecięcych - mówi Bożena Zielińska z SM Czuby.
Zapobieganiem podobnym barierom architektonicznym zajmuje się Zespół Mobilności Aktywnej przy Urzędzie Miasta. - Sukcesywnie, w miarę możliwości, podejmujemy się napraw i remontów dotyczących na przykład obniżania krawężnikow czy podjazdów dla wózków dziecięcych - mówi Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?