Msza Święta trydencka w uroczystość Matki Bożej Gromnicznej (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

W katolickim serwisie "Msza.net" pojawiła się informacja o nabliższym terminie sprawowania Mszy Świętej trydenckiej w lubelskim Kościele p.w. Świętej Rodziny (czyli na Czubach): http://msza.net/w/kosciol-pw-swietej-rodziny-lublin.html

Wzmiankę na ten temat zamieszczono również:
- w ramach profilu "Msza.net" na FB: https://www.facebook.com/msza.net/posts/596987950386062
- w serwisie "UnaCum.Pl": http://www.unacum.pl/2014/01/dodatkowa-msza-swieta-w-kosciele.html

Msza Święta trydencka będzie sprawowania o godzinie 14.30 w najbliższą niedzielę (dnia 2 lutego), czyli w uroczystość kościelną, znaną w Polsce zazwyczaj jako "Matki Bożej Gromnicznej".

Tradycyjna liturgia na tę uroczystość zawiera składniki szczególne - w tym wręczenie świec przez kapłana przed Mszą Świętą, do której wstęp (obrzędy wstępne) są tego dnia skrócone.

Święta liturgia katolicka przyciąga do Kościoła p.w. Świętej Rodziny wielu ludzi - mimo późnej (jak dotychczas) pory sprawowania Mszy Świętych (godz. 19.15). Tytułem przykładu, około dwustu osób uczestniczyło we Mszy Świętej trydenckiej w Święto Chrystusta Króla (czyli w ostatnią niedzielę października).

Wielką zaletą tradycyjnych Mszy Świętych są wartościowe katolickie kazania - jakże różniące się od wysławiania banałów na licznych liturgiach. Przede wszystkim: Kaznodzieja ma coś do powiedzenia oraz potrafi i chce to powiedzieć. Zdarza mi się niekiedy trafić na niebanalne kazanie podczas NOM (czyli dominującej teraz liturgii), ale chodzi o przypadki niemalże tak rzadkie, że powinno się bić w Dzwon Zygmunta, aby obwieścić wartościowe kazanie podczas posoborowej liturgii.

Liturgie tradycyjne "u Świętej Rodziny" są ubogacane grą organów oraz śpiewem rozwijającej się miejsciowej scholi tradycyjnej (do której stale trwa nabór) oraz (zwłaszcza ostatnio) wartościową aktywnością wokalną osób, które dbają o piękno oprawę tradycyjnych Mszy Świętych w centrum Lublina.

Duszpasterz jest gotów kształcić ministrantów i przyjmuje zgłoszenia chętnych do posługi liturgicznej. Cóż, w tejże Parafii (jak i w innych mi znanych) "posoborowi" ministranci są trzymani z dala od tradycyjnej liturgii Kościoła.

Kościół p.w. Świętej Rodziny znajduje się blisko przystanków komunikacji miejskiej, a ponadto w jego pobliżu zazwyczaj można postawić samochód. Taki stan rzeczy znacznie ułatwia dotarcie na Mszę Świętą, a ponadto nie trzeba wydawać pieniędzy (i to nie "co łaska") za możliwość postawienia samochodu przy kościele (co ma miejsce na tygodniu przy ul. Staszica w Lublinie).

Miejmy nadzieję, że tym razem uda się rozpocząć Mszę Świętą zgodnie z planem. Poprzednim razem było to niemożliwe, z powodu hałasu w kościele, gdzie - zasłaniając się dziećmi i młodzieżą (podobno nawet spoza Lublina) - zorganizowano bardzo głośną imprezę.

Opis owych trudności (za FB): https://www.facebook.com/msza.net/posts/691306937581463
"Wczoraj (dnia 19 stycznia 2014 A.D.) w lubelskim kościele p.w. Świętej Rodziny zorganizowano szczególnie uciążliwe trudności:
- Po NOM (zakończonym chyba przed godz. 19) miała miejsce (w samym kościele) bardzo głośna impreza, której organizatorzy okazali bezwzględność wobec wiernych (w tym małych dzieci), czekających na tradycyjną Mszę Świętą.
- Podobno zwieziono jakieś dzieci i młodzież, by sobie pośpiewały w Kościele, choć jest obok "Dom Akcji Katolickiej" oraz wiele pomieszczeń w budynkach przykościelnych.
- Msza Święta tradycyjna mogła rozpocząć się około godziny 20-tej [zamiast o 19:15]."

Imprezę ową obstawiali dorośli: w tym mężczyzna w sutannie oraz jeden z lokalnych polityków (co ludzie wiązali z jakąś promocją polityczną). Politykowi temu osobiście zwróciłem uwagę na niestosowność takiego zachowania - zwłaszcza blokowania Mszy Świętej przez "imprezowe towarzystwo". Gdyby ktoś skierował na to nadużycie skargę do Metropolity Lubelskiego lub powiadomił o sytuacji organa ścigania (przez wzgląd na artykuł 195 KK), to zapewne znajdą się świadkowie, którzy w odpowiedniej formie prawnej złożą relację z tamtych zdarzeń.

Nie było miłosierdzia dla wielu osób - w tym małych dzieci - oczekujących na Mszę Świętą tradycyjną. Pobliski "Dom Akcji Katolickiej" lub jakieś pomieszczenia miejscowego domu parafialnego bardziej nadawały się na "śpiewaną imprezę" od wnętrza kościelnego. Jednak okazało się, że szczególnie duże znaczenie praktyczna miała bezwzględność wobec katolików. Katolicy ci mają prawa wyborcze i będą mogli podczas głosowania wyrazić swe stanowisko - zwłaszcza wobec polityka, który zlekceważył ich podstawowe prawa religijne.

"Człowiek strzela - Pan Bóg kule nosi." To przysłowie znalazło odzwierciedlenie wieczorem 19 stycznia 2014 A. D.
Msza Święta tradycyjna (której rozpoczęcie było możliwe dopiero około godziny 20-tej) sprawowano pięknie. Było to bardzo głębokie przeżycie Wiary Katolickiej.

__________________________________________________________
P.S.:

Gdyby kogoś (niezależnie od stanu i zaangażowania w różne sprawy) kusiło przeszkadzanie w sprawowaniu katolickiej liturgii, to niech pamięta o odpowiedzialności, również na podstawie artykułu 195 Kodeksu karnego:
"§ 1. Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto złośliwie przeszkadza pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym."