Mrozy szkodzą także zwierzętom (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

- Sytuacja jest dramatyczna. Najbardziej cierpią ptaki, oraz koty i psy – ostrzegają przedstawiciele organizacji zajmujących się opieką nad bezdomnymi zwierzakami apelują, żeby nie przechodzić obojętnie wobec zwierząt.

Najbardziej zagrożone są łabędzie.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że nieodpowiednią karmą dla nich jest chleb. Jeżeli chcemy je dokarmiać, to róbmy to np. ziarnem, suszonymi warzywami, owocami, zbożami. Choć podczas tak mroźnej zimy, każdy pokarm jest ważny. Gdy zauważymy przymarzającego do tafli lotu łabędzia nie przechodźmy obojętnie.

Niełatwo mają także psy i koty. Jak się okazuje, w czasie takich mrozów zagrożeniem dla zwierzaków może być nawet metalowy łańcuch na szyi. Kotom z kolei koniecznie należy udostępnić ciepłe miejsce, takie jak szopa, piwnica czy stodoła oraz oczywiście pokarm.

Spacerując po lesie nie płoszmy zwierzyny leśnej, bardzo ważne jest, aby w tym mroźnym okresie zapewnić im po prostu spokój.

Strategia przetrwania zwierząt dzikich polega na bardzo oszczędnym gospodarowaniu energią. Potrzebną do utrzymania odpowiedniej temperatury ciała oraz zachowania sił do zdobywania trudno dostępnego pożywienia.
Nie wypuszczajmy psów poza teren ogrodzony swojej posesji. Psy w tym okresie stanowią szczególnie zagrożenie dla osłabionej zwierzyny.

Aby pomóc zwierzętom leśnym w przetrwaniu tej wyjątkowo srogiej zimy, potrzebna jest sucha karma, pieczywo czerstwe, ziarna zbóż, kukurydzy, warzywa w postaci marchewki czy owoce np. jabłka, a nawet obierki warzyw. Jednak istotne jest, aby niebyły to rzeczy nadpsute czy gnijące. Każdy, kto w takim sposób chciałby naszym braciom mniejszym przetrwać zimę, może takie dary składać w miejsce wskazane przez leśniczego.