Pomysł na podwyżkę cen biletów MPK i wprowadzenie biletów czasowych pojawił się jesienią. Taka zmiana miała przynieść miastu 10 milionów złotych, których brakowało w budżecie na rozstrzygnięcie przetargu na obsługę prywatnych połączeń autobusowych.
Unia odda nam pieniądze za autobusy
Nie wszyscy jednak wierzą w takie rozwiązanie. - Całkowite „nie” dla zmian cen biletów, bo one nigdy nie przyniosły dobrych skutków – apeluje radny Michał Widomski i zamiast tego proponuje szukanie pieniędzy na komunikację w Funduszach Europejskich: - Z Regionalnego Programu Rozwoju Województwa Lubelskiego można odzyskać 85% pieniędzy wydanych na autobusy, które kupowaliśmy od 2007 roku – przekonuje.
Po podwyżkach autobusy opustoszeją
Zdaniem radnego, w ten sposób miasto dostanie większy zastrzyk gotówki, niż mogłyby przynieść jakiekolwiek zmiany w cenniku MPK. Twierdzi, że podwyżki nie zwiększą zysków, bo pasażerowie będą woleli raczej rezygnować z przejazdów autobusami, niż płacić więcej. – Według sondażu, który został przeprowadzony na zlecenie miasta, 45% lublinian zgadza się na podwyżkę cen biletów do 2,40 zł i cen biletów okresowych o 10%. Jednak tak wypowiedziały się osoby, które jeżdżą komunikacją miejską raz w miesiącu lub rzadziej – zwraca uwagę Widomski.
1600 podpisów przeciwko podwyżkom
Radny wierzy raczej podpisom, które zebrali studenci pod petycją przeciwko podwyżkom cen. – Zebraliśmy ok. 1600 podpisów i to za darmo. 15 tysięcy złotych, które miasto wydało na sondaż, lepiej było przeznaczyć na odśnieżanie ulic – podsumował Krzysztof Jakubowski, organizator tej studenckiej akcji.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?