Według jego pomysłu firma miałaby płacić za swoje przewinienia.
Czesław Rydecki za swój priorytetowy cel uważa renegocjację umowy z miastem. Przygotował już wzór dokumentu, który zamierza przedstawić władzom. - Tak się złożyło, że w najbliższych dniach odbędzie się dyskusja nad wprowadzeniem Zarządu Transportu Miejskiego. To krok w dobrym kierunku - przekonuje Rydecki. - Powinien nastąpić podział funkcji. Przewoźnicy prywatni powinni zostać zaproszeni do wykonywania usług na warunkach określonych przez miasto.
Pomysły Rydeckiego
W projekcie przygotowanym przez Rydeckiego znalazł się m. in. zapis, według którego spółka, ale i przewoźnicy prywatni byliby karani za przewinienia. - Najwyższe kary powinny być za wcześniejsze zjazdy, ale także za niepunktualność, czy estetykę pojazdu - mówi Rydecki. Prezes chce, aby w autobusach i trolejbusach pojawiły się nadajniki GPS. Jak wysokie miałyby być kary, tego nie ujawnia.
Wśród pozostałych planów Rydeckiego jest m. in. wymiana taboru, wprowadzenie podwyżek dla kierowców, czy poprawa informacji dla pasażerów. Prezes chce, by w kilku miejscach, zwłaszcza okolicach Miasteczka Akademickiego pojawiły się kioski internetowe, w których można by sprawdzić rozkład i trasę pojazdów.
Rydecki rozważa też wprowadzenie połączeń z ościennymi miastami, takimi jak Świdnik, czy Kraśnik. - Jest na to duże zapotrzebowanie. Nie brakuje busów, warto z nimi konkurować tak, żeby gminy jednocześnie partycypowały w kosztach - kończy Czesław Rydecki.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?