Już do przerwy lublinianie prowadzili 3:0. Pierwszą bramkę strzelił Marcin Popławski, drugą były zawodnik klubu ze Świdnika Wojciech Białek. Trzecie trafienie było samobójczym dziełem piłkarza Avii Marcina Kubiaka.
- Jestem bardzo zadowolony z pierwszej połowy. Trochę jeszcze brakuje nam ogrania, bo mamy za sobą dopiero jeden trening na boisku. Ale sporo trenowaliśmy w hali, pracowaliśmy nad taktyką i to było widać. W tej części meczu zawodnicy pokazali myślenie i zachowanie pierwszoligowe - mówi Bogusław Baniak, trener Motoru.
Po zmianie stron w składzie Motoru pojawili się zawodnicy testowani. Najlepszy występ zanotował Dominik Płaza, który był autorem czwartej bramki dla lublinian. Napastnik grający ostatnio w Finlandii otrzyma kolejną szansę od trenera Baniaka, podobnie jak bramkarz ŁKS Łódź Jakub Skrzypiec i Nigeryjczyk Daniel Onyekachi. Szkoleniowiec najprawdopodobniej zrezygnuje z usług Piotra Bajdziaka z Boruty Zgierz. W sparingu z Avią zagrał także wychowanek Motoru Dawid Ptaszyński, który jest bliski wypożyczenia ze Znicza Pruszków.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?