Motor Lublin rozpoczął zgrupowanie w Uniejowie. Trzech zawodników może odejść z zespołu

Lublinianie przebywają w województwie łódzkim od niedzielnego wieczora. Pojechali tam zaraz po rozegraniu w Książenicach sparingu z Legią II Warszawa, który zakończył się zwycięstwem Motoru 3:0. - Pierwszym naszym założeniem było zagrać wreszcie sparing bez utraty gola i cieszy fakt, że to się udało - przyznaje Marek Saganowski, trener lubelskiego zespołu. - Wygrana trzema bramkami to minimum, które uzyskaliśmy. Można powiedzieć, że trochę złości nas to, że w drugiej połowie nie wykorzystaliśmy chociaż jednej sytuacji bramkowej. Stworzyliśmy te okazje ciężką pracą i musimy je zamieniać na bramki. Przed przerwą wyglądaliśmy bardzo dobrze, natomiast po zmianie stron były momenty, w których rywale przejmowali inicjatywę, ale w miarę szybko na to reagowaliśmy - dodaje szkoleniowiec, w rozmowie z klubowymi mediami.

W Termach Uniejów lubelscy piłkarze trenować będą do 6 lutego. Zespół będzie miał do dyspozycji boiska położone w bezpośrednim sąsiedztwie hotelu. Uniejowski kompleks, wyróżnia się tym, że przez cały rok na boisku rośnie trawa ze względu na geotermalne ogrzewanie. W jego skład wchodzą dwa boiska spełniające najważniejsze wymagania UEFA. "Motorowcy" będą ponadto ćwiczyć na tamtejszej siłowni.

Na zgrupowanie z zespołem nie pojechało trzech zawodników, którzy otrzymali od sztabu szkoleniowego wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. Są to pomocnicy Piotr Darmochwał i Adam Nowak oraz bramkarz Krystian Kalinowski. Pierwszy z nich jest piłkarzem Motoru od lata 2018 roku, z półroczną przerwą na wypożyczenie do Avii Świdnik w trakcie rundy wiosennej 2019. W pierwszej części obecnego sezonu zagrał tylko w dwóch spotkaniach, wchodząc z ławki rezerwowych. Nowak zaliczył jesienią natomiast tylko jeden występ w pierwszej drużynie, grając głównie w Klasie Okręgowej, w składzie zespołu rezerw. Żółto-biało-niebieskich barw broni od 12 lipca 2019 roku. Kalinowski zaś dołączył do lubelskiego klubu w styczniu ubiegłego roku. Nie zagrał żadnego oficjalnego meczu, a na listę transferową był już wystawiany przed rozpoczęciem bieżącego sezonu.

Czy do Motoru trafią tej zimy jeszcze nowi zawodnicy? Póki co, jedynym nabytkiem klubu jest młodzieżowiec Piotr Kusiński, grający na pozycji środkowego pomocnika. Na początku okresu przygotowawczego z zespołem trenował doświadczony Marcin Budziński, jednak nie zdecydował się on na pozostanie w Lublinie i podobno ma związać się kontraktem z jednym z pierwszoligowców. Wszystko wskazuje również na to, że w drużynie Marka Saganowskiego nie zobaczymy na stałe testowanego w styczniu skrzydłowego Escoli Varsovia Warszawa, Damiana Sędzikowskiego. Z naszych informacji wynika, że 20-letni zawodnik powrócił do macierzystego klubu.

ZOBACZ TAKŻE: