Motor Lublin ma już listę transferową

- Wydaje mi się, że pan Łapa to obecnie najlepsze rozwiązanie dla nas - mówi Agnieszka Smreczyńska-Gąbka, prezes Motoru SA. - Zna zespół, wie jacy piłkarze mają potencjał i wie, kto mógłby wzmocnić Motor. Już wcześniej prowadziliśmy z Łapą rozmowy, ponieważ chcemy, żeby nadal był szkoleniowcem Motoru - dodaje.

Łapa przedstawił listę piłkarzy, którzy jesienią zawiedli i teraz mogą sobie szukać nowych klubów. Jest też lista zawierające nazwiska ewentualnych nowych nabytków Motoru. - Za wcześnie na zdradzanie szczegółów. Ci piłkarze najpierw powinni się dowiedzieć tego od nas, a nie z prasy - mówi pani prezes.
Jeżeli Motor w rundzie rewanżowej chce skutecznie powalczyć o utrzymanie w II lidze, to muszą być wzmocnienia. Ale wszystko zależy od stanu klubowej kasy. - Być może uda się podwyższyć kapitał spółki. Zobaczymy, czy naszych akcjonariuszy stać na taki krok - kontynuuje Smreczyńska-Gąbka. - Wiele klubów ma problemy i ciężko jest pozyskać sponsorów. My cały czas ich szukamy i liczę, że efekty będą - mówi.

Tymczasem od środy na testach w Górniku Zabrze przebywa Rafał Kycko. 19-letni pomocnik Motoru dostał zgodę od klubu na sprawdziany, a w sobotę zagra w Młodej Ekstraklasie, z Koroną w Kielcach.
Być może, wiosnę Motor zainauguruje meczem u siebie z Resovią. Jesienią Motor miał problemy ze swoim stadionem i musiał zagrać, jako gospodarz, w Rzeszowie. Rewanż miał odbyć się też w tym mieście, ale prezes Resovii obiecał, że obie strony będą rozmawiać.