Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Monitoring w Lublinie: Ratusz chce zamontować w mieście 50 kamer

Redakcja
50 kolejnych kamer może pojawić się w przyszłym roku w Lublinie. Teraz jest ich w mieście 67.

– Tutaj non stop przychodzą pić alkohol, najgorzej jest wieczorami – irytuje się pan Janek.

– Kilka dni temu omal nie zostałem pobity przez grupkę wyrostków, uratowało mnie to, że miałem przy sobie klucze do klatki schodowej i zdążyłem ją otworzyć zanim mnie dopadli – dodaje.

Na podwórko przy kamienicach ulicy Jezuickiej 3–7 prowadzą dwa wejścia. Można się tam dostać wchodząc przez prześwit przy Muzeum Historii Lublina i Smyku lub skręcając zaraz za Bramą Krakowską (na wysokości ul. Szambelańskiej).

– Z drugiej strony mamy mur, który nie daje szansy uciec przed złodziejami, czy niebezpieczeństwem – zauważa Kuba z Jezuickiej 7. – Policji tu w ogóle nie widać. Na głównych uliczkach Starego Miasta patrole chodzą, ale do nas nie zaglądają.

Według mieszkańców najlepszym wyjściem jest zamontowanie monitoringu.

Mieszkańcy mogą liczyć na pomoc Rady Dzielnicy Stare Miasto. – Nie ma wątpliwości, że tam kamera jest potrzebna. Dzięki temu jest duża szansa na uspokojenie tej okolicy starówki – ocenia Zofia Popiołek.

– Podobnie było na ulicy Rybnej, gdzie non stop były jakieś włamania do samochodów. Po zamontowaniu kamery proceder się skończył – dodaje.

Zofia Popiołek obiecuje, że jeśli radzie dzielnicy pozostaną pieniądze z rezerwy budżetowej, jakie co rok otrzymuje z Urzędu Miasta na małe inwestycje, to przekaże je na montaż monitoringu w podwórku.

Tymczasem w przyszłym roku Ratusz sam planuje montaż w mieście 50 kolejnych kamer. To bardzo dużo. Teraz wisi ich 67.

– Złożyliśmy taki wniosek do projektu budżetu miasta na 2011 – informuje Grzegorz Hunicz, dyrektor miejskiego Wydziału Informatyki i Telekomunikacji.

Gdyby prezydent a potem radni zaakceptowali ten pomysł, to Ratusz musiałby także wydać pieniądze na rozbudowę centrum monitoringu.

– Musiałaby się pojawić nowa ściana wizyjna z monitorami. Musielibyśmy także zatrudnić około 5 nowych pracowników do obsługi systemu – dodaje.

Lista miejsc z propozycjami zainstalowania monitoringu została uzgodniona z policją.

– Kiedy w jakimś miejscu pojawia się kamera, to od razu jest tam spokojniej. Ludzie wiedzą, że nie mogą tam łamać prawa, bo łatwo będzie do nich dotrzeć – mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.

Autor tekstu: Piotr Tyczyński



Uwaga! Zostań Dziennikarzem Obywatelskim, wygraj konkurs „Tym żyje miasto” i zgarnij nagrody!****

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto