„Za mną 42 lata pracy. Dojrzewałem, zmieniały się priorytety, ale zawsze nadrzędna była dla mnie Natura, nawet wtedy, kiedy malowałem obrazy nieprzedstawiające” – mówił o swojej twórczości Jacek Wojciechowski (jego wypowiedź została przytoczona przez organizatorów w związku z zamojską wystawą). „Od kilku lat towarzyszy temu to co się dzieje w naszym wymiarze świata – ostatnie wydarzenia, wojna, kryzys nie tylko gospodarczy. To na jaką drogę wkroczył nasz udręczony kraj i reszta świata. Mój gniew, strach, poczucie bezsilności, każe mi szukać środków wyrazu innych niż dotychczas. Przede mną nowe obrazy i mam nadzieję że wystarczy mi sił do ich stworzenia”.
Jacek Wojciechowski urodził się w 1954 roku w Lublinie. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu (dzisiaj to Akademia Sztuk Pięknych) na Wydziale Malarstwa, Grafiki i Rzeźby. Dyplom z malarstwa obronił w pracowni prof. Zbigniewa Karpińskiego w roku 1980. Od 2000 roku jest profesorem nadzwyczajnym oraz kierownikiem Zakładu Malarstwa i Rysunku na Wydziale Artystycznym UMCS w Lublinie. Od 1980 r. jest członkiem ZPAP. Nie tylko to jest ważne.
„Od 2011 r. profesor sztuk plastycznych” – czytamy w komunikacie. „Laureat 15 nagród i wyróżnień. Wziął udział w ponad 70 wystawach zbiorowych (Polska, Holandia, Niemcy, Francja, Węgry, USA, Tajlandia, Australia, Norwegia, Czechy). Zorganizował 29 wystaw indywidualnych. Uprawia malarstwo i rysunek, zajmuje się również grafiką komputerową i ilustratorstwem”.
Najnowsza ekspozycja prac Jacka Wojciechowskiego także zapowiada się niezwykle interesująco. Jej otwarcie zaplanowano w Zamościu 3 marca o godz. 17. Wystawa będzie czynna do 2 kwietnia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?