Dziś ma już 85 lat a wciąż tryska energią. Mimo, że jego młodość pochłonęła wojna, nie utracił wiary w ludzi. Swoją historię opisał we „Wspomnieniach Morwy”. Lata wojny i codzienność partyzancką dokumentują liczne zdjęcia, zebrane w albumie “Zaporczycy w fotografii”, do którego powstania się przyczynił.
- Swoją książką zawsze obdarowuję wnuki i przyjaciół - mówi „Morwa”. -Żeby poznali moją historię - dodaje.
W Armii Krajowej pod pseudonimem „Morwa” walczył przeciwko Niemcom, a potem Sowietom. Był więziony między innymi na Zamku Lubelskim.
Dziś działa w środowisku żołnierzy AK/WiN .
W 2004 roku zawiązał żołnierski komitet ochrony miejsc pamięci na szlaku walk oddziału partyzanckiego majora „Zapory”. Przyczynił się też do powstania pomnika Zaporczyków u stóp Zamku Lubelskiego.
„Morwa” pomaga realizować filmy dokumentalne. Ludzie przychodzą do niego, bo o historii potrafi opowiadać jak mało kto. Instytut Pamięci Narodowej podsyła mu osoby poszukujące informacji o wojnie i okupacji na Lubelszczyźnie. Pawełczak bardzo chętnie służy wiedzą i udostępnia swoje zdjęcia, na których ludzie szukają np. zaginionych osób z rodziny .
- Nigdy nikomu nie odmawiam pomocy-mówi.
Pawełczak przygotowuje prelekcje historyczne dla młodzieży, urządza rajdy szlakami walk partyzanckich. Dba, by ludzie znali naszą historię.I bardzo interesuje się życiem dzielnicy, w której mieszka.
Najtrudniejsza chwila w jego życiu? - Śmierć braci - wspomina z żalem. Dziś najbardziej cieszy go, że ma rodzinę, siedmioro wnuków i nie jest sam.
I choć historia pozostawiła piętno w jego duszy, „Morwa” lubi do niej powracać i przeglądać stare fotografie. Może jeszcze długo będą świadectwem historii.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?