Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MM-ka promuje młodych artystów: Katarzyna Jankowska tańczy od 11 lat

Aleksandra Antonowicz
Aleksandra Antonowicz
Dwudziestolatka reprezentuje Lublin na międzynarodowych festiwalach folklorystycznych. Swoją wiedzą chce dzielić się z innymi. – Robię kurs instruktora tańca, bo chcę podtrzymywać rodzimą tradycję.

Katarzyna Jankowska tańczy od dziecka. – 11 lat temu mama pokazała mi zdjęcia kolegi, który tańczył w Zespole Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej. Byłam dzieckiem i bardzo spodobały mi się barwne i bogato zdobione stroje, w jakich tańczył kolega – wspomina. – Jakiś czas później mama namówiła mnie na przesłuchania do zespołu. Poszłyśmy tam, ale okazało się, że przyjmują tam dzieci w wieku 5 i 7 lat. Ja byłam niestety starsza, więc od nie mogłam przystąpić do egzaminu. Byłam bliska płaczu, ktoś jednak poradził mi żeby zostać do końca. Kiedy przesłuchali już wszystkich, to na końcu zaprosili i mnie. Trzeba było zaśpiewać, powtórzyć dźwięki i wykonać zadania ułożone przez choreografów.

Na wyniki egzaminu czekała dwa tygodnie. – Poszłam tam z duszą na ramieniu. Okazało się, że nie tylko zdałam egzamin, ale zdobyłam maksymalną ilość punktów! Byłam zaskoczona. Od razu zapisali mnie do starszej grupy wiekowej, ale wszyscy tam mieli już za sobą lata ćwiczeń. Musiałam sporo nadrobić, ale poradziłam sobie z opanowaniem układów w kilka miesięcy –opowiada Kasia.

Taniec wymaga jednak wiele uwagi. – Próby mam dwa razy w tygodniu po cztery godziny, ale jak są jak mamy przed sobą występ, to zdarza się, że ćwiczymy codziennie – mówi Katarzyna Jankowska. – Wbrew pozorom nie muszę stosować żadnej diety. Jem to, co lubię, bo muszę mieć dużo siły. Niektóre ze strojów, w których tańczę ważą nawet po dziesięć kilogramów. Trzeba mieć krzepę, by podskoczyć, czy wykonać efektowny obrót – śmieje się.

Tancerka występuje razem z zespołem na różnych kontynentach. – Odwiedzamy mnóstwo krajów, poznajemy ich kulturę. Prezentujemy nasze narodowe tańce, które na całym świecie budzą zachwyt. Pragnę podtrzymywać nasze dziedzictwo kulturalne i chciałabym przekazać je osobom, które uczę tańca ludowego. Jestem w trakcie zdobywania uprawnień instruktora tańca ludowego – mówi.

Sukcesy to efekt całej grupy. – Zdobywamy nagrody na wielu festiwalach, dla mnie to ogromna satysfakcja – mówi.

Wśród wielu układów Katarzyna ma swoje ulubione. – Uwielbiam mazura, bo jest to energiczny taniec, który odzwierciedla naturę Polaków. Mam nadzieję, że będę mogła tańczyć przez całe życie – kwituje

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto