Materiał Dziennikarza Obywatelskiego |
Wszystko już właściwie zostało napisane - w ramach akcji MM Lublin piętnujemy kierowców, którzy parkując swoje auta: niszczą trawniki, blokują przejście chodnikiem odsyłając pieszych na jezdnię, stwarzają zagrożenie ograniczając widoczność innym użytkownikom drogi, blokują drogi pożarowe czy bramy wyjazdowe.
Przedstawieni dziś bohaterowie, a raczej efekty ich "myślenia inaczej", zasługują w pełni na kartkę, jaką kilka lat temu widziałem na szybie auta na placu przed lubelską katedrą: "Jeździć może i umiesz, ale parkować zupełnie nie!".
Rozumiem, że nie ma gdzie zaparkować, że człowiek się spieszy. Moim zdaniem, nie jest to jednak wystarczające uzasadnienie i usprawiedliwienie zachowań takich, jak pokazane na zdjęciach.
Nie piszcie proszę w komentarzach, że pod marketami czy w Olimpie trudno zaparkować dużym autem - służbowo sporo poruszam się furgonem o długości 4,8 m i szerokości 1,9 m (z lusterkami bocznymi licząc to ponad 2 m) i ZAWSZE udaje mi się stanąć w wyznaczonym liniami miejscu parkingowym, jednak nie zawsze blisko wejścia do centrum handlowego.
Niektórzy mają po prostu zbyt rozbuchane ego, które nie pozwala im przyznać, że zrobili coś niedbale, bez zastanowienia, że mają w nosie innych i zasłaniają się wyssanymi z palca argumentami.
Zobacz także:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?