Misja: ratunek. Nowa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego już otwarta. Zobacz zdjęcia

Przez wiele lat lubelski oddział Lotniczego Pogotowia Ratunkowego korzystał z lotniska w Radawcu, gdzie wynajmował pomieszczenia od tamtejszego aeroklubu. W 2014 roku Skarb Państwa przekazał LPR działkę sąsiadującą z Portem Lotniczym Lublin w Janowicach koło Świdnika i właśnie tam powstała nowoczesna baza pogotowia.

- To jest kolejna dobra informacja dla mieszkańców województwa lubelskiego. Ta znakomita baza i wyposażenie usprawni pracę - mówił wojewoda Lech Sprawka. Wspomniał również o gwarancji bezpieczeństwa zdrowotnego oraz działaniach wzmacniających ratownictwo medyczne. - Myślę, że macie wspaniałe warunki pracy - zwrócił się do ratowników lotnictwa medycznego.

Jakie emocje towarzyszą przeprowadzce? - Ekscytacja związana z nowymi warunkami socjalno - bytowymi. Poznawanie bazy, jej infrastruktury, różnych systemów. Może tego nie widać na pierwszy rzut oka, ale baza jest mocno rozbudowana - tłumaczył jeden z pilotów, Henryk Gołembiewski.

Nowa baza pogotowia, które w nowym miejscu funkcjonuje już od października ubiegłego roku, w środę został oficjalnie otwarta. Uczestniczyli w nim m.in. wojewoda Lubelski Lech Sprawka, wiceminister zdrowia Waldemar Kraska oraz dr hab. Robert Gałązkowski, prof. UJ, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W spotkaniu uczestniczyli również goście z lubelskich szpitali i lokalni samorządowcy.

W 2019 roku Lotnicze Pogotowie Ratunkowe wylatywało do akcji ponad pół tysiąca razy. Same wypadki stanowiły ponad połowę wszystkich zgłoszeń, a było ich aż 348. Następne w kolejności były zachorowania z liczbą 131 interwencji oraz transport między szpitalny, który w roku ubiegłym odbył się 36 razy. Ratownicy najczęściej wylatują do wypadków komunikacyjnych, ale nie tylko. Wśród zgłoszeń zdarzają się również upadki z wysokości, zdarzenia podczas prac rolnych, oparzenia, czy zawały. Wiele interwencji dotyczy dzieci i osób starszych.

Baza w Janowicach zajmuje około 700 metrów kwadratowych powierzchni. Jest hangar dla śmigłowca i magazyny medyczne. Znalazły się również miejsca na pomieszczenia operacyjne, ale tez socjalne, z których korzysta załoga.

- Historia lotnictwa w Lublinie sięga 1955 roku. 20 grudnia o 12:46 wylądował pierwszy samolot sanitarny - opowiadał Robert Gałązkowski, dyrektor LPR. Wspominał również, że piloci, którzy w planach mieli zacząć budować strukturę lotnictwa sanitarnego w Lublinie, zostali przyjęci bardzo niechętnie. - Władze nie chciały wyciągnąć ręki - mówił dyrektor.

Pomoc otrzymali dopiero ze stron areoklubu w Radawcu, który zaproponował obsługiwanie samolotów za darmo. - Społecznie zrobię wszystko, aby pomóc - mówił szef ówczesnego areoklubu.