Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minister sportu oglądała mecz koszykarek AZS UMCS

Agnieszka Anton
Agnieszka Anton
Wojtek Nieśpiałowski
Minister sportu Joanna Mucha w sobotę wraz z synami pojawiła się na meczu koszykarek AZS UMCS Lublin.

Gospodynie wygrały, dostarczając minister powodu do radości.

Minister sportu przyniosła szczęście lubelskim koszykarkom. Podopieczne Andrzeja Dubielisa pokonały BasketPro Jelenia Góra 78:41, dzięki czemu awansowały na czwarte miejsce w tabeli. - Lublin górą - cieszyła się po meczu Mucha.

- Jako minister sportu muszę interesować się wszystkimi dyscyplinami. Ale moi synowie szczególnie lubią koszykówkę, jeden z nich regularnie gra. Dlatego zdecydowałam się przyjąć zaproszenie i przyjść na mecz - mówiła związana z Lublinem polityk.

• Czy pani obecność na sobotnim meczu można odbierać jako jasną deklarację: "Ja Joanna Mucha, minister sportu będę wspierała lubelski sport"?

- Jako minister sportu nie mogę wspierać sportu lubelskiego, wrocławskiego czy mazowieckiego. Ja muszę wspierać sport. Każdy sport. Lubelski również. Ale nie mogę w ten sposób dyskryminować ani wyróżniać poszczególnych województw.

Mucha odniosła się też do obecnej sytuacji w Polskim Związku Piłki Nożnej.

- To, czy Grzegorz Lato odejdzie, czy powinien odejść to nie jest sprawa ministra. Moim zadaniem jest, żebyśmy grali dobrze w piłkę, odnosili sukcesy. Żeby nasze dzieciaki miały gdzie grać, żeby chciały grać, miały organizowane odpowiednie rozgrywki, stworzone warunki do rozwoju.

To, kto będzie szefem jest wewnętrzną sprawą związku. Oczywiście, to co się dzieje w piłkarskiej centrali oceniam tak, jak wszyscy Polacy. Ale moją rolą nie jest żeby wtrącać się w jakieś personalia.

Kurator w PZPN? Takiego tematu nie było i być nie mogło. Z tego co wiem, FIFA i UEFA są również zaniepokojone tym, co się dzieje w Polsce, ale z drugiej strony, to są organizacje, które bronią narodowych związków - zakończyła minister sportu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto