Czerwony pan z siwą brodą i tajemniczym workiem pojawił się w sobotę o godz. 12 przy Bramie Krakowskiej. Od razu wzbudził zainteresowanie przechodniów i uśmiech na twarzach najmłodszych. Lublinianie już z daleka machali, śmiali się i pozdrawiali Mikołaja. Wielu zgodziło się na pamiątkowe zdjęcia. Jednym z ochotników był pięcioletni Oskar Zaborski. – Mikołaj przyniósł mi w tym roku dużo słodyczy – pokazywał rękami uśmiechnięty chłopiec. Sam Mikołaj też został nagrodzony. 3 letni Michał i jego mama Beata zaśpiewali specjalną piosenkę dla Mikołaja: „Mikołaju, Mikołaju co ty robisz w ciepłym kraju!”.
Zapytaliśmy również lublinian czy Mikołaj już ich odwiedził.
– Tak! Napisałam do niego list i położyłam przy oknie. Tak jak chciałam, Mikołaj przyniósł mi zwierzątka – mówi mały Dawid. Starsi i młodsi chętnie sprawdzali czy pan w czerwonym ubraniu jest prawdziwy i pociągali go za brodę. Było dużo śmiechu i radości. Mikołaj obiecał, że jeszcze odwiedzi Lublin.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?