Obecnie zwłaszcza w kontekście wojny na Ukrainie dużo mówi się o problemie energetycznej suwerenności Polski. Wiadomą rzeczą jest fakt, że od niepamiętnych czasów zarówno nasz kraj i nie tylko był w tej mierze uzależniony wcześniej od Związku Radzieckiego, obecnie zaś Rosji.Wystarczy wspomnieć chociażby o słynnym rurociągu "Przyjaźń" przez który w czasach zimnej wojny do Polski płynęła ropa z republik radzieckich.Z byłych republik radzieckich otrzymywaliśmy też gaz, energię elektryczną a także artykuły spożywcze i przemysłowe, samochody, autobusy i trolejbusy, wagony metra.Obecnie zimna wojna stała się wojna gorąca, gdyż Rosja napadła bez powodu na suwerenne państwo, ujawniając swoje wielkomocarstwowe ambicje. W tymże kontekście ogromnie problematyczna stała się jakąkolwiek współpraca z tym krajem. Wiadomą rzeczą jest, że wiele międzynarodowych firm robiło kokosy na współpracy z Federacją Rosyjską, gdyż rynek tam jest ogromny. Wystarczy wymienić choćby Decatlon, czy Auchan.Sporo mówi się o tzw.liście wstydu, żąda się bojkotu Rosji przez przedsiębiorstwa.
Nasuwa się pytanie czy rzeczywiście możliwe jest uniezależnienie się od Rosji. O takim uniezależnieniu dyskutować będą w Warszawie jutro uczestnicy konferencji Europower która odbędzie się w warszawskim hotelu Westin.Początek godzina 9.Jednym z otwierających to przedsięwzięcie będzie Anna Moskwa - Minister Klimatu i Środowiska.