37-letni mieszkaniec Lublina został zatrzymany przez policjantów w sobotę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu, wszczął awanturę i siekierą zaatakował swojego brata. Ofiara ma m.in. ranę głowy.
Sprawca trafił do policyjnego aresztu. 37-latek ma kryminalną przeszłość. Niedawno wyszedł z więzienia. Policjantom tłumaczył, że zaczął podejrzewać, że żona zdradza go z bratem. Wyprowadził się z domu. W sobotę postanowił jednak wrócić. Z szopy wziął siekierę. Po wejściu do mieszkania wszczął awanturę podczas której siekierą zaatakował brata, raniąc go w głowę.
W niedzielę mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lublinie, gdzie usłyszał dwa zarzuty: usiłowania zabójstwa w warunkach recydywy oraz znęcania się nad żoną. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozić mu może kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?