Mieszkańcy Węglina bronią drzew w parku. Są przeciwni zabudowie

Urząd Miasta chce dopuścić częściową zabudowę na terenie parku. Plan zmiany zagospodarowania jest wyłożony do publicznego wglądu. Mieszkańcy obawiają się, że mogą tam w przyszłości powstać kolejne zabudowania.

-Człowiek się budował w tym miejscu, aby mieć spokój na starość, co wy kombinujecie? - pytał podczas publicznej dyskusji na temat planu zagospodarowania tego terenu, jeden z mieszkańców Weglina.

Zabudowa ma objąć południowo-zachodnią część parku o łącznej powierzchni ok. 3300mkw, tj między al. Kraśnicką a sklepem Bricoman. Zakłada szeroki katalog usług, począwszy od edukacyjnych po zdrowotne.

- Nie wiemy co przewiduje inwestor. W planie dopuszczalne są tylko nieuciążliwe usługi, ale ich wachlarz jest szeroki, na pewno nie powstaną tam usługi motoryzacyjne. Właściciel terenu kilkakrotnie składał wnioski o zmiany planu zagospodarowania na jego terenie - mówi Małgorzata Żurkowska, z-ca dyrektora Wydziału Planowania w Urzędzie Miasta Lublin.

Ratusz czeka na uwagi

Wszelkie uwagi do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego można składać do 23 września do Urzędu Miasta.

Zmieniony plan może być ponownie wyłożony do konsultacji. Ostatecznie o jego zatwierdzeniu zdecyduje rada miasta. Jeśli żadne uwagi nie wpłyną, plan może trafić już na październikową sesję rady miasta.

- Nikt z radnych nie zagłosuje za wycinką drzew. Mieszkańcy muszą złożyć wnioski do planu zagospodarowania - mówi Marta Wcisło, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Lublin. Radna zapowiedziała, że zwoła nadzwyczajną komisję Rozwoju i Ochrony Środowiska, na którą zamierza zaprosić wojewódzkiego konserwatora zabytków. Data spotkania nie jest jeszcze znana.

Wojewódzki konserwator zabytków zapewnia, że planowana zabudowa na terenie parku na Węglinie nie zostanie poszerzona, nie będzie wydawał pozwoleń na bezzasadną wycinkę, a planowane prace będą się odbywały w tej części parku, gdzie nie ma drzew.

- Analiza wykonana metodą skaningu laserowego potwierdziła wskazywane wcześniej miejsce potencjalnej zabudowy, pozbawione drzewostanu. Ograniczono również możliwość wysokości zabudowy do 11m - mówi Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków.

W parku znajdują się zabytkowe dęby, jesiony, buki czy lipy. Teren wpisany do rejestru zabytków i stanowi fragment dawnego założenia dworsko-parkowego Węglin, należącego w XIX w. do rodziny Węglińskich. Pod koniec XIX w. w skład majątku, obok dworu oraz stanowiącego jego otoczenie parku, wchodził też rozległy folwark wraz z czworakami i zabudowaniami gospodarczymi, w tym grunty orne, ogrody, łąki, pastwiska oraz las.

Obecny właściciel terenu nie chciał wypowiadać się w tej sprawie.