Mieszkańcy ul. Onyszkiewicza w Lublinie walczą o asfaltową drogę

- Powiem tylko tyle, że z Urzędem Miasta Lublin my, mieszkańcy, rozmawiamy o kanalizacji, deszczówce i drodze od 2001 roku. Jak na razie doczekaliśmy się kanalizacji - dowiadujemy się od Marcina Palejczuka, który zaznacza, że na wykonanie kanalizacji też przyszło im długo czekać, bo inwestycję wykonano w 2010 r. Mieszkańcy nie ukrywają, że obecny stan ulicy sprawia im kłopoty przez cały rok. W zimie, kiedy proszą o odśnieżenie trasy, słyszą, że jest to trasa nieutwardzona, a takie obsługuje się tylko w nadzwyczajnych przypadkach. - W lecie strasznie pyli, a maszyny budowlane dodatkowo wzniecają tumany kurzu i pyłu. Płuca wysiadają. Z wózkiem nie da się przejść normalnie, bo albo są doły albo błoto, albo ogromne kałuże. Służby drogowe czasem łatają dziury ale gruz, który przywożą, wrzucają w kałużę co tylko pogłębia problem - relacjonuje pan Marcin Palejczuk.

Kłopot mają też piesi, bo muszą chodzić tuż obok jeżdżących samochodów. Chodników przy ul. Onyszkiewicza także brakuje. W suche dni spacer tą drogą sprawia, że ludzie muszą przebijać się przez tumany kurzu, wzniecane przez przejeżdżające samochody.

Czy mieszkańcy mają szansę na to, że niebawem do swoich domów dojadą normalną ulicą? Przedstawiciele ratusza przyznają, że ze względu na dynamiczny rozwój miasta, sygnałów takich jak ten z ul. Ony-szkiewicza mają więcej. - Niemożliwe jest wybudowanie wszystkim ulic od razu. Takie inwestycje realizowane są stopniowo, systematycznie i najczęściej przy współudziale mieszkańców - informuje Karol Kieliszek z biura prasowego w UM Lublin.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!