Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Szerokiego: Czekamy na porządne drogi

Faj
Jacek Babicz
- Protestujemy przeciw dyskryminującej polityce władz, dotyczącej inwestycji drogowych w naszym mieście. Od lat czekamy na porządne drogi, piszemy petycje, zakładamy społeczne komitety budowy dróg, prosimy, apelujemy... bez skutku. Dość tego, chcemy być poważnie traktowani - alarmują mieszkańcy dzielnicy Szerokie. Dziś na ręce Zbigniew Ławniczak, radnego miejskiego, przekazali protest obywatelski, pod którym podpisało się ponad sto osób. Jeśli nie zostaną wysłuchani, wniosą sprawę do sądu, zapowiadają też blokady miejskich dróg.

Czarę goryczy przelała decyzja prezydenta Lublina o budowie 100-metrowego odcinka ul. Lędzian (od ul. Sławin do dziecięcego hospicjum). Prezydent przeznaczył na ten cel ponad milion złotych. - Mieszkańcy są zbulwersowani, bo ta inwestycja znajdowała się na przedostatnim miejscu wszystkich planowanych do budowy ulic w mieście. Nagle wskoczyła na początek listy. Tymczasem na utwardzenie od lat czekają m.in. ul. Sławin, Ślężan, Goplan czy Biskupińska - wyjaśnia Józef Kaźmierczak, przewodniczący rady dzielnicy Szerokie.

O budowę ul. Lędzian od lat zabiegał o. Filip Buczyński, założyciel i prezes Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia. - Wspólnie z okolicznymi mieszkańcami powołaliśmy Społeczny Komitet Budowy, zebraliśmy też pieniądze na pokrycie wkładu własnego inwestycji - tłumaczył nam dwa tygodnie temu. - Nasza placówka pomaga chorym maluchom z całego województwa. Chcemy, żeby nasi podopieczni dojeżdżali do nas bez przeszkód - mówił.

Mieszkańcy pozostałych uli na Szerokim są jednak zawiedzeni. - W dzielnicy powstało wiele społecznych komitetów budowy, dokładaliśmy do inwestycji drogowych z własnej kieszeni i nic z tego nie mamy. Uchwała rady miasta z 2008 r. obiecuje nam wybudowanie całej ulicy Sławin, razem z odwodnieniem i oświetleniem. Tymczasem prawie pół kilometra drogi wciąż czeka na utwardzenie. To skandal - uważa Maria Dudziak, przewodnicząca zarządu dzielnicy Szerokie.

- Kiedy świeci słońce tę ulicą nie da się przejść, w powietrzu unoszą się tumany pisaku, jest szaro, bo ruch jest tu naprawdę spory - skarży się Robert Śliwiński, mieszkaniec okolicy. - Przy ul. Sławin znajduje się przedszkole. Rodzice dowożą dzieci po wertepach, a maluchy duszą się kurzem z wyboistej drogi. Jak długo jeszcze- pyta pani Beata.

Rada dzielnicy zamierza napisać w tej sprawie pismo do premiera Donalda Tuska. - Żeby wspomógł nasz samorząd pieniędzmi na budowę ulic w naszej okolicy - wyjaśnia Józef Kaźmierczak. Pomóc obiecał radny Ławniczak, który przygotuje interpelację do prezydenta miasta.

Czytaj także

Opłaty w systemie viaTOLL: Nowy kłopot dla właścicieli ciężarówek i autobusów
od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto