Mieszkańcy Czechowa skarżą się na zaniedbane kontenery w zsypach

Administracja os. im. Stanisława Moniuszki zapewnia, że skontroluje stan pojemników na śmieci w zsypach przy ul. Kurantowej.

– Mają po kilkanaście lat, są zardzewiałe, nieforemne i dziurawe, śmierdzą – twierdzi pani Joanna z ul. Kurantowej. Wielokrotnie informowaliśmy administrację osiedla o tym, że stan kubłów jest fatalny. Odsyłali nas do firmy Kom-Eko. Najwyższa pora je wymienić – dodaje kobieta.

– To źle wpływa na wizerunek osiedla. Śmieciarki zabierają kontenery, co najmniej dwa razy w tygodniu. A na ulicach utrzymują się nieestetyczne, tłuste plamy – dodaje.

Pracownicy administracji twierdzą, że nikt wcześniej nie poinformował ich o problemie.

– Regularnie kontrolujemy stan pojemników na śmieci na osiedlach. Jeśli tylko zauważymy coś niepokojącego, od razu zgłaszamy to do naprawy – usłyszeliśmy w administracji os. im. Stanisława Moniuszki.

– Do tej pory nic takiego nie zwróciło naszej uwagi. Przyjrzymy się sprawie. Jeśli kontenery faktycznie okażą się zużyte, wtedy wymienimy je na nowe – zapewnia.

Autor tekstu: Anna Jasińska