W czwartek mieszkańcy Bronowic przeżyli szok: właściciel prywatnej działki, wycinając 77 drzew i 196 mkw. krzewów, zlikwidował mini park. Teraz na miejscu dawnego skweru, na rogu ulic Droga Męczenników Majdanka i Krańcowej, deweloper zbuduje bloki.
Sprawa odbiła się głośnym echem. Strona Stop Budowie Bloków Na Bronowicach na Facebooku miała w poniedziałek po godz. 12 - 1796 polubień.
W poniedziałek Rada Dzielnicy Bronowice złożyła pisemny protest do prezydenta Lublina.
Podobny protest napisał Ogólnomiejski Społeczny Komitet Obrony Lokatorów z ulicy Krańcowej.
Okazuje się, że nikt nie pytał mieszkańców Bronowic o zdanie w sprawie wycinki drzew. Ratusz tłumaczy, że zrobił tylko to, do czego zobowiązywało go prawo.
- Przepisy prawa nie przewidują konsultacji społecznych przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy, pozwolenia na budowę czy wycince drzew, tym bardziej na terenach prywatnych - wylicza Joanna Bobowska z zespołu prasowego UM Lublin.
Nie została oficjalnie powiadomiona Rada Dzielnicy Bronowice. Pisma przesłano jedynie do właścicieli działek sąsiadujących z tą, na której mają powstać bloki. Sprawdziliśmy, jak informowanie sąsiadów wyglądało w praktyce.
Zarząd Nieruchomości Komunalnych podał w piątek, że datowane na 4 sierpnia 2014 r. pismo z Wydziału Architektury i Budownictwa UM Lublin dotyczące decyzji o warunkach zabudowy działki, wpłynęło 11 sierpnia. Było w nim podane, do którego pokoju w urzędzie można przyjść, żeby poznać szczegóły. Ewentualne uwagi adresat mógł przez dwa tygodnie zgłosić do Biura Obsługi Mieszkańców przy ulicy Wieniawskiej.
- Nie mieliśmy obowiązku informować mieszkańców. Nie zostaliśmy też poproszeni przez miasto o przeprowadzenie konsultacji społecznych - wyjaśnia Artur Cichoń, rzecznik ZNK w Lublinie.
- Nie można było na przykład powiesić kartek z informacją na klatkach schodowych - pytamy.
- Nie jesteśmy uprawnionym do tego organem - odpowiada rzecznik ZNK.
Podobne pismo dostała Wojskowa Agencja Mieszkaniowa w Lublinie. W WAM usłyszeliśmy, że cała dokumentacja w tej sprawie została od razu przekazana do poszczególnych wspólnot mieszkaniowych, zrzeszających osoby, które wykupiły swoje mieszkania. Np. w firmie Zarządzanie Nieruchomościami Gestor, która administruje blokiem Łabędzia 17, słyszymy, że nic już nie dało się w tym momencie zrobić.
- Zostaliśmy jedynie powiadomieni o decyzji o ustaleniu warunków zabudowy z 29 sierpnia ub.r. - informuje Marek Osiak z firmy Gestor. Nasz rozmówca zwraca uwagę na jeszcze jeden problem. - Nasza działka nie sąsiaduje bezpośrednio z terenem inwestycji. Nie będąc stroną postępowania nie mogliśmy skutecznie zaprotestować. Jak wycinkę przyjęli nasi mieszkańcy? Negatywnie - dodaje.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?