Jako mieszkanka ul. 1-go Maja pozwolę sobie wypowiedzieć się w imieniu mieszkańców tejże ulicy. Przeczytałam dokładnie Państwa koncepcję zakładającą otwarcie „naszej” ulicy na nowo. Chciałabym spytać, czy rozważają Państwo możliwość spotkania, dyskusji również z nami na temat realizacji tego projektu. Pod koncepcją podpisało się 59 przedsiębiorców, podczas gdy nas, mieszkańców, nikt nie pytał o zdanie. Argumentacja używana przez Państwa w opisanym projekcie nie jest do końca sensowna. Chcielibyśmy móc porozmawiać z pomysłodawcami oraz osobami popierającymi owe zmiany. Liczymy, że nasze argumenty również zostaną wzięte pod uwagę.
Wielu z nas mieszka tu od pokoleń. Wiele lat zmagaliśmy się z hukiem, drżącymi ścianami, szybami, wiecznym kurzem, brudem,... Dziś, większość może spokojnie otworzyć okna, choć mieszkańcy kamienic bliżej ronda nadal zmagają się z wieloma problemami (zapraszam obejrzeć okna po 2 tygodniach od umycia, posiedzieć na kanapie podczas gdy przejeżdża TIR lub autobus komunikacji miejskiej, popatrzeć na "fruwający" kurz). Dziki parking o którym wspomniano w projekcie jest parkingiem dla klientów firm, które niby borykają się z problemem braku klientów. Gdy ulica zostanie otwarta na nowo, właściciele/pracownicy banków, ciuchlandów, sklepów z odżywkami sportowymi czy salonów fryzjerskich będą przyjmować tłumy klientów komunikacji miejskiej czy rowerzystów?
Kto będzie pilnował, aby ruch na ulicy obejmował tylko komunikację miejską, ruch rowerowy i pojazdy mieszkańców? Jako argument podają Państwo oszczędności. Szkoda tylko, że kolejny raz miasto chce oszczędzać kosztem innych, zwykłych, szarych mieszkańców. W owym projekcie okazują Państwo ogromne zainteresowanie dobrem okolicy, mieszańców. Przykro, że nie zainteresują się Państwo (a także chociażby popierające zmiany Towarzystwo dla Natury i Człowieka) tym, że nie ma tutaj placów zabaw, boisk, miejsc odpoczynku dla rodzin z dziećmi, starszych ludzi, a okoliczne parki są zdewastowane i pozbawione jakiegokolwiek zainteresowania ze strony miasta. Zastanawia też poparcie Miejskiego Konserwatora Zabytków, który nigdy do tej pory nie był zainteresowany stanem okolicznych kamienic, które ulegały powolnym zniszczeniom wynikających z dużego nasilenia ruchu, gdy ulica była jeszcze "otwarta".
W tym momencie zatoczki autobusowe umiejscowione na Trasie Zielonej oddalone są od kamienic, nie znajdują się tuż pod oknami mieszkań tak, jak ma to być w przypadku realizacji projektu. Różnica odległości między aktualnym usytuowaniem przystanków, a przyszłym to kilkadziesiąt, kilkaset metrów. Ruch KM owszem "wyrzucony jest za ogrodzone podwórka kamienic", ale wiąże się to ze spokojem mieszkańców.
Liczymy na odzew z Państwa strony, a także na dialog. Pozwalam sobie wysłać pismo również do redakcji lubelskich gazet.
Pozdrawiam, mieszkanka 1-go Maja.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO